Zespół cieśni nadgarstka

01 czerwca 2016 22:38 / 1 osobie podoba się ten post
Ktoś miał, ma, podejrzewa, że ma, przeszedł zabieg?W lipcu się za to wezmę, ale jakby co, to ciekawa jestem Waszych doświadczeń :).
01 czerwca 2016 22:42
salazar

Ktoś miał, ma, podejrzewa, że ma, przeszedł zabieg?W lipcu się za to wezmę, ale jakby co, to ciekawa jestem Waszych doświadczeń :).

Ja. Po zabiegu. Jest dobrze, o wiele lepiej.
01 czerwca 2016 22:58
Kobietka

Ja. Po zabiegu. Jest dobrze, o wiele lepiej.

Kiedy miałaś zabieg? Jedna ręka, czy obydwie? Długo byłaś unieruchomiona?
01 czerwca 2016 23:09
salazar

Kiedy miałaś zabieg? Jedna ręka, czy obydwie? Długo byłaś unieruchomiona?

1. we wrześniu 2014 r.2. lewa 3. unieruchomiona  do zdjęcia szwów  - gaza taka jałowa + bandaż i temblak, taki z materiału, przez ramięTen temblak to jeszcze po zdjęciu szwów nosiłam, było wygodniej i pamiętałam, żeby łapki nie forsować, jakbym się zapomniała
01 czerwca 2016 23:14
Kobietka

1. we wrześniu 2014 r.2. lewa 3. unieruchomiona  do zdjęcia szwów  - gaza taka jałowa + bandaż i temblak, taki z materiału, przez ramięTen temblak to jeszcze po zdjęciu szwów nosiłam, było wygodniej i pamiętałam, żeby łapki nie forsować, jakbym się zapomniała :-)

Niefajnie :(. Długo ręka była pod ochroną? W sensie, ile czasu zajęło, zanim normalnie mogłaś funkcjonować?
01 czerwca 2016 23:20
salazar

Niefajnie :(. Długo ręka była pod ochroną? W sensie, ile czasu zajęło, zanim normalnie mogłaś funkcjonować?

Nie, nie było tak źle. Ok. 2 miesięcy, ale ja miałam ten nerw bardzo zniszczony. Starałam się nie dźwigać jeszcze ze dwa kolejne miesiące. I jakieś tabletki dostalam od p. doktor ze szpitala, ale nie pamiętam dokładnie teraz jakie.
01 czerwca 2016 23:35
Kobietka

Nie, nie było tak źle. Ok. 2 miesięcy, ale ja miałam ten nerw bardzo zniszczony. Starałam się nie dźwigać jeszcze ze dwa kolejne miesiące. I jakieś tabletki dostalam od p. doktor ze szpitala, ale nie pamiętam dokładnie teraz jakie.

Nie, no, 2 miesiące to bardzo długo, mogę sześć tygodni nie pracować, ale dwa miesiące nie wchodzą w grę :(. I jeszcze kolejne dwa uważania..
Doopa :(.
01 czerwca 2016 23:42
salazar

Nie, no, 2 miesiące to bardzo długo, mogę sześć tygodni nie pracować, ale dwa miesiące nie wchodzą w grę :(. I jeszcze kolejne dwa uważania..
Doopa :(.

To zależy, moja znajoma wróciła po 2 tygodniach do pracy w sklepie, więc z dźwiganiem. Mialaś EMG ?  Z tego co pamiętam, to do miesiąca trzeba oszczędzać. Im bardziej zniszczony nerw, tym dłużej trwa powrót do pełnej sprawności. A u mnie był podobno bardzo uszkodzony. I chyba tak było, bo zaczęlam już tracić czucie, ale po zabiegu jest ok.
01 czerwca 2016 23:50
Kobietka

To zależy, moja znajoma wróciła po 2 tygodniach do pracy w sklepie, więc z dźwiganiem. Mialaś EMG ?  Z tego co pamiętam, to do miesiąca trzeba oszczędzać. Im bardziej zniszczony nerw, tym dłużej trwa powrót do pełnej sprawności. A u mnie był podobno bardzo uszkodzony. I chyba tak było, bo zaczęlam już tracić czucie, ale po zabiegu jest ok.

Nie, miałam skierowanie do neurologa, ale zajęłam się czymś innym i dłonie musiały/muszą poczekać. Może znajdę polskiego neurologa w Monachium, ale to dopiero po powrocie z urlopu.
Jak jest po zabiegu? W ogóle masz jakieś dolegliwości? Jesteś leworęczna? Mam problem z obydwoma rękami, ale z prawą jest gorzej
02 czerwca 2016 00:03 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Nie, miałam skierowanie do neurologa, ale zajęłam się czymś innym i dłonie musiały/muszą poczekać. Może znajdę polskiego neurologa w Monachium, ale to dopiero po powrocie z urlopu.
Jak jest po zabiegu? W ogóle masz jakieś dolegliwości? Jesteś leworęczna? Mam problem z obydwoma rękami, ale z prawą jest gorzej

Po zabiegu jest bardzo dobrze. Nie budzi w nocy ból i drętwienie, nic nie wypada z ręki Jestem praworęczna. Nie zwlekaj długo, nie wiem, czy masz bardzo nasilone dolegliwości, ale ulga jest ogromna. I ja to dczułam zaraz po zabiegu. Ręka jak nowa
 
02 czerwca 2016 07:53 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Ktoś miał, ma, podejrzewa, że ma, przeszedł zabieg?W lipcu się za to wezmę, ale jakby co, to ciekawa jestem Waszych doświadczeń :).

Mój mąż miał taki zabieg na obie ręce,jest ok bardzo szybko miał ręce sprawne,zabieg miał najpierw na jedną potem na drugą,teraz jest ok nie odczuwa żadnych dolegliwości
02 czerwca 2016 12:39
Malina

Mój mąż miał taki zabieg na obie ręce,jest ok bardzo szybko miał ręce sprawne,zabieg miał najpierw na jedną potem na drugą,teraz jest ok nie odczuwa żadnych dolegliwości

Malino, jak długo mąż miał ręce "pod ochroną"? Nie można wtedy nic robić? Temblak? Nie mam pojęcia, jak to wygląda w praktyce.. 
02 czerwca 2016 12:54
Moja koleżanka miała w marcu,ale zabieg nieudany ,jest o wiele gorzej niz było,na drugą ręke się nie zdecydowała.
02 czerwca 2016 23:07
Nie slyszałam, żeby ten zabieg się nie udał. Chyba wyłącznie z winy lekarza.
02 czerwca 2016 23:20
Kobietka

Nie slyszałam, żeby ten zabieg się nie udał. Chyba wyłącznie z winy lekarza.

Też się zdziwiłam. Niedawno rozmawiałam z koleżanką, która pracowała przy tych zabiegach i mówiła, że to standard, zero stresu, zero niespodzianek.