Nie mam zamiaru kombinować z tabletkami! Tylko że lekarz przepisując te tabletki miał obawy czy po jednej tabletce PDP się obudzi-mam spróbować usłyszałam! i bądź tu mądry.
Nie mam zamiaru kombinować z tabletkami! Tylko że lekarz przepisując te tabletki miał obawy czy po jednej tabletce PDP się obudzi-mam spróbować usłyszałam! i bądź tu mądry.
Kasiu , obudzi się , ale jesli jest z " chodzących " to trzeba uważać , bo jeszzcze na drugi dzień może być jakby oszołomiona . Ja miałam Tavor dla Pusi , który podawałam pod język . Lekarz mówił , że 10 minut i będzie spała , ale jeszcze po podaniu z godzinę " Barrbarrowała " a potem juz jak niemowlę przesypiała całą noc do jakiejś 10 rano .Tyle tylko , że Pusia w tym czasie nie była już transferowana , czyli bezpiecznie w łóżku leżała i nie groził jej wypadek . O ile pamietam to Tavor to po prostu Lorazepam (n ? ) .
Kasiu , obudzi się , ale jesli jest z " chodzących " to trzeba uważać , bo jeszzcze na drugi dzień może być jakby oszołomiona . Ja miałam Tavor dla Pusi , który podawałam pod język . Lekarz mówił , że 10 minut i będzie spała , ale jeszcze po podaniu z godzinę " Barrbarrowała " a potem juz jak niemowlę przesypiała całą noc do jakiejś 10 rano .Tyle tylko , że Pusia w tym czasie nie była już transferowana , czyli bezpiecznie w łóżku leżała i nie groził jej wypadek . O ile pamietam to Tavor to po prostu Lorazepam (n ? ) .
Nie mam zamiaru kombinować z tabletkami! Tylko że lekarz przepisując te tabletki miał obawy czy po jednej tabletce PDP się obudzi-mam spróbować usłyszałam! i bądź tu mądry.
Świetny lekarz! :piatka:
oj żebyś wiedział takiego medyka to ja jeszcze nie spotkałam....
Mnie interesuje czy ktoś tutaj miał doczynienia z tym czymś? moja PDP to dostała na spanie i utknęłam co robić-wiem że to silny lek i przy większej dawce można zasnąć na wieki.
Lek uspokajający z tej samej grupy co relanium-diazepam, ale ten to lorazepam. Ile jej tego kazał podawać, że się boisz smierci pdp? Bierze jakieś inne uspokajające leki?
Ja się śmierci nie boję ale nie chce być winna że jej za dużo podałam.Lekarz kazał podać jedną przed spaniem i obserwować jaka będzie reakacja,nie bierze żadnych leków uspokajających,w ciągu dnia jest aniołem a w nocy zmienia się w diabła sama nie śpi i mi spać nie daje.
Czy ktoś z was miał do czynienia z tabletkami nasennymi Tavor???
Daj tyle, ile lekarz zalecił, na początku może działać silniej, ale potem bedzie lek słabiej działał, bo do leków tego typu organizm się szybko przyzwyczaja. Jesli odniesiesz wrażenie, że działanie jest mimo wszystko za mocne, to zgłoś wraczowi, niech zdecyduje co dalej.
A ja dzisiaj zegnam sie .............. do wieczora . Teraz wiem co to znaczy "latac jak z piórkiem w d.......... " latam , latam :-)