Na wyjeździe #32

01 marca 2016 15:17
kasiachodziez

Nie mam zamiaru kombinować z tabletkami! Tylko że lekarz przepisując te tabletki miał obawy czy po jednej tabletce PDP się obudzi-mam spróbować usłyszałam! i bądź tu mądry.

Kasiu , obudzi się , ale jesli jest z " chodzących " to trzeba uważać , bo jeszzcze na drugi dzień może być jakby oszołomiona . Ja miałam Tavor dla Pusi , który podawałam pod język . Lekarz mówił , że 10 minut i będzie spała , ale jeszcze po podaniu z godzinę " Barrbarrowała " a potem juz jak niemowlę przesypiała całą noc do jakiejś 10 rano .Tyle tylko , że Pusia w tym czasie nie była już transferowana , czyli bezpiecznie w łóżku leżała i nie groził jej wypadek . O ile pamietam to Tavor to po prostu Lorazepam (n ? ) .
01 marca 2016 15:27
Barbara niepowtarzalna

Kasiu , obudzi się , ale jesli jest z " chodzących " to trzeba uważać , bo jeszzcze na drugi dzień może być jakby oszołomiona . Ja miałam Tavor dla Pusi , który podawałam pod język . Lekarz mówił , że 10 minut i będzie spała , ale jeszcze po podaniu z godzinę " Barrbarrowała " a potem juz jak niemowlę przesypiała całą noc do jakiejś 10 rano .Tyle tylko , że Pusia w tym czasie nie była już transferowana , czyli bezpiecznie w łóżku leżała i nie groził jej wypadek . O ile pamietam to Tavor to po prostu Lorazepam (n ? ) .

Basia jak chcesz zgłebic wiedzę na ten temat  poczytaj  (wstawiłam link na zielono sie nie daje skubany przerobić) warto wiedzieć.
01 marca 2016 16:06
Barbara niepowtarzalna

Kasiu , obudzi się , ale jesli jest z " chodzących " to trzeba uważać , bo jeszzcze na drugi dzień może być jakby oszołomiona . Ja miałam Tavor dla Pusi , który podawałam pod język . Lekarz mówił , że 10 minut i będzie spała , ale jeszcze po podaniu z godzinę " Barrbarrowała " a potem juz jak niemowlę przesypiała całą noc do jakiejś 10 rano .Tyle tylko , że Pusia w tym czasie nie była już transferowana , czyli bezpiecznie w łóżku leżała i nie groził jej wypadek . O ile pamietam to Tavor to po prostu Lorazepam (n ? ) .

Z Tavorem pod język miałam już styczność-pdp spała 15 godz.po obudzeniu przelatywała mi przez ręce-nieźle się wtedy przestraszyłam ale to nie jaj jej podałam tylko lekarz z pogotowia,dlatego pytam tutaj czy ktoś podawała pdp te tabletki.
01 marca 2016 16:44 / 1 osobie podoba się ten post
kasiachodziez

Nie mam zamiaru kombinować z tabletkami! Tylko że lekarz przepisując te tabletki miał obawy czy po jednej tabletce PDP się obudzi-mam spróbować usłyszałam! i bądź tu mądry.

Świetny lekarz! 
01 marca 2016 16:45
opiekun_Janusz

Świetny lekarz! :piatka:

oj żebyś wiedział takiego medyka to ja jeszcze nie spotkałam....
01 marca 2016 16:49
kasiachodziez

oj żebyś wiedział takiego medyka to ja jeszcze nie spotkałam....

Zmień go na innego, zanim się komuś coś stanie.
01 marca 2016 17:10
kasiachodziez

Mnie interesuje czy ktoś tutaj miał doczynienia z tym czymś? moja PDP to dostała na spanie i utknęłam co robić-wiem że to silny lek i przy większej dawce można zasnąć na wieki.

Lek uspokajający z tej samej grupy co relanium-diazepam, ale ten to lorazepam. Ile jej tego kazał podawać, że się boisz smierci pdp? Bierze jakieś inne uspokajające leki?
01 marca 2016 17:56
tina 100%

Lek uspokajający z tej samej grupy co relanium-diazepam, ale ten to lorazepam. Ile jej tego kazał podawać, że się boisz smierci pdp? Bierze jakieś inne uspokajające leki?

Ja się śmierci nie boję ale nie chce być winna że jej za dużo podałam.Lekarz kazał podać jedną przed spaniem i obserwować jaka będzie reakacja,nie bierze żadnych leków uspokajających,w ciągu dnia jest aniołem a w nocy zmienia się w diabła sama nie śpi i mi spać nie daje.
01 marca 2016 18:03 / 1 osobie podoba się ten post
kasiachodziez

Ja się śmierci nie boję ale nie chce być winna że jej za dużo podałam.Lekarz kazał podać jedną przed spaniem i obserwować jaka będzie reakacja,nie bierze żadnych leków uspokajających,w ciągu dnia jest aniołem a w nocy zmienia się w diabła sama nie śpi i mi spać nie daje.

Daj tyle, ile lekarz zalecił, na początku może działać silniej, ale potem bedzie lek słabiej działał, bo do leków tego typu organizm się szybko przyzwyczaja. Jesli odniesiesz wrażenie, że działanie jest mimo wszystko za mocne, to zgłoś wraczowi, niech zdecyduje co dalej.
02 marca 2016 07:33 / 1 osobie podoba się ten post
kasiachodziez

Czy ktoś z was miał do czynienia z tabletkami nasennymi Tavor???

tak , moja PDP bierze już ponad 4 lata - to jest lek uspokajający a zarazem powoduje sennośc . Ona bierze 2xdziennie 0,5 mg i dodatkowo jeśli jest bardziej pobudzona dostaje ten do ssania lub pod język o szybszym działaniu 1,0 mg , ale nie więcej niż2-3 razy na dobę , ale jeśli jest taka potrzeba.
02 marca 2016 18:05 / 2 osobom podoba się ten post
Mojemu dzidkowi na wizycie lekarskiej ...dopisano jeszcze antybiotyk.....mialo być mniej leków ,a jest wiecej.........
Zastanawiam się czy aby piwo bezalkoholowe ...nie jest jakąś trucizą dla wątroby.......dziadek wypija codziennie 2,3 i ma złe wyniki watrobowe i wysoki cukier.
Mówiłam lekarce że pije to piwo....ale nic nie powiedziała.........
 Dobra, teraz ja......byłam dziś z tymi uszami u Fillmana no i znowu sprawdzono mi sluch.....potwierdziło to  badanie u laryngologa z przed tygodnia......ale ze krótki czas do wyjazdu  wiec zrobiono mi wycisk z uszu........bardzo przyjemnie mnie obsluzono.....i pochwalono za język....
Aparat najtańszy to 700E na jedno ucho  u mnie trzeba dwa........niestety kasa mi nie dopłaci.........gdymym miała ich ubezoieczenie to bym dostała po 700 E na kazde ucho....mogłabym wybrać lepszy aparat i dopłacić...................mam się dowiedzieć w Polsce  czy mi dopłacą??????   ale chyba bedzie kiiicha.......czytałam na stronach....,,że dopłacają 700zł.........a więc też kicha......... odcisk wzięty mam czas do namysłu.....
 Bedąc dziś na wolnym....deszcz lał......pojechaliśmy do koleżnki do Binzen.........na kawę i pogaduchy.....wracamy a tu kaaaartka duża napisana na kompie....w koszulce...., że to jest teren prywatny i tarasuje dostep do garaży.....ale ktoś się wysilił.....nie ma co tamto....
Rzeczywiście staneliśmy przy garażach, ale tak aby każdy mógł dojechąc do swoich garaży....ale co zrobisz nic nie zrobisz...teren prywatny.....znaku nie ma.
Ktoś się wysilił..drukował w koszulkę włożył....na deszcz wyszedł.....a le dobrze, że policji nie wezawał.
03 marca 2016 09:27 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Daj tyle, ile lekarz zalecił, na początku może działać silniej, ale potem bedzie lek słabiej działał, bo do leków tego typu organizm się szybko przyzwyczaja. Jesli odniesiesz wrażenie, że działanie jest mimo wszystko za mocne, to zgłoś wraczowi, niech zdecyduje co dalej.

Dokładnie! Trzymaj się zaleceń lekarza (jaki by nie był).
03 marca 2016 09:30 / 6 osobom podoba się ten post
A ja dzisiaj zegnam sie  .............. do wieczora . Teraz wiem co to znaczy "latac jak z piórkiem w d.......... " latam , latam
03 marca 2016 09:31 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko1

A ja dzisiaj zegnam sie  .............. do wieczora . Teraz wiem co to znaczy "latac jak z piórkiem w d.......... " latam , latam :-)

Lataj,lataj tylko na sufity uwazaj  
Szczesliwej podrozy i pozdrow Lubuskie  
03 marca 2016 09:33 / 1 osobie podoba się ten post
Nawet ucałuję