oczywiście, mozna robić za 700, tyle tylko, że podpisują kobiety zobowiązanie do rocznej pracy za tę stawkę!
oczywiście, mozna robić za 700, tyle tylko, że podpisują kobiety zobowiązanie do rocznej pracy za tę stawkę!
Podobno niektore firmy biora nawet bez jezyka i robią kursy?
A to tego nie wiedziałam? Pierwsze słyszę, że na rok trzeba podpisać.
Niektóre faktycznie robią takie kursy niemieckiego,ale ta pani powiedziala tak "Dzwonilam do paru firm,ale bez niemieckiego to w ogóle nie chcieli nawet ze mna rozmawiac".
No wiesz Mery, skoro firma inwestuje w Twoją naukę języka, czyli masz darmowy kurs, to musisz go odpracować po prostu i stąd ta koniecznosc podpisania umowy na rok. Pewnie mozną ją rozwiązac wczesniej, ale wówczas trzeba zapłacic za ten kurs jezykowy i to na ogół duze pieniądze. To ma byc hamulcem na niewierne :-)
oczywiście, mozna robić za 700, tyle tylko, że podpisują kobiety zobowiązanie do rocznej pracy za tę stawkę!
dlatego nie dziwię się, że niektóre kobiety wyjeżdżają na czarno (jedną poznałam kilka dni temu, bardzo słaby język, ale stawka 1000 eu), bo przez rok podszkolą język za większe pieniądze niz te, które oferuje firma organizujaca kurs.
Ja uważam, że to fajnie, że firmy zatrudniające opiekunki, organizują im równiez kursy języka niemieckiego, jak również kursy podstaw opieki nad starszymi osobami. Nie podoba mi się tylko to, że cena za to jest wysoka. Zbyt wysoka, bo wynagrodzenie w wysokosci 700 euro, to jest wyzysk. Ot, co!