Radź sobie sam

18 lipca 2015 22:05 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Tak.Ale wyłożyć na dzien dobry ponad 2.500?
Poza tym wszystko odbywało się w zasadzie bez mojego udzialu-kilka telefonów odebrałam ze szpitala.
Oni to jakos między siebie podzielili-ja zapłaciłam tylko tzw.''hotelowe''
Ba! Odszkodowanie tez dostałam :-)

A który to ubezpieczyciel?
18 lipca 2015 22:08 / 4 osobom podoba się ten post
MeryKy

Przeciez w szpitalach czy w domach opieki tak nie dźwigają. Nawet te filmiki są do opieki domowej. Czesto jest tak ze ktoś z domowników zachoruje i trzeba sobie radzić z transferem i to bez zadnych szkoleń.
Ja zaznaczam jeszcze raz ja się bym nigdy na takie dźwiganie nie zgodziła no chyba że to będzie umowa o pracę i w razie uszkodzenia kręgosłupa rentę dostanę. A na umowe zlecenie, niestety za zadne pieniądze nie bede dźwigać osoby bezwładnej i nie wspólpracujacej. Jezeli pdp pomaga to co innego.

MeryKy co Ty mówisz? Jak masz przedźwignięcie to nawet tyłka nie możesz sama podetrzeć a co dopiero mówić o uszkodzonym kręgosłupie, żadna kiepska, polska renta Ci tego nie wynagrodzi.
18 lipca 2015 22:08
agama

Tak.Ale wyłożyć na dzien dobry ponad 2.500?
Poza tym wszystko odbywało się w zasadzie bez mojego udzialu-kilka telefonów odebrałam ze szpitala.
Oni to jakos między siebie podzielili-ja zapłaciłam tylko tzw.''hotelowe''
Ba! Odszkodowanie tez dostałam :-)

Dobrze, a karte EKUZ mialas?
18 lipca 2015 22:11
Byłam tam 3 tygodnie.Dotarła jak już byłam w Pl. Przy sobie miałam tylko kartę z ERV
18 lipca 2015 22:13
agama

Tak.Ale wyłożyć na dzien dobry ponad 2.500?
Poza tym wszystko odbywało się w zasadzie bez mojego udzialu-kilka telefonów odebrałam ze szpitala.
Oni to jakos między siebie podzielili-ja zapłaciłam tylko tzw.''hotelowe''
Ba! Odszkodowanie tez dostałam :-)

A ile  placisz skladki co miesiac?
I jak dlugo juz ja oplacasz?
18 lipca 2015 22:16
amelka

A ile  placisz skladki co miesiac?
I jak dlugo juz ja oplacasz?

Tym wszystkim zajmowała się firma, z która wtedy współpracowałam.
To było dodatkowe ubezpieczenie.
18 lipca 2015 22:17 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Byłam tam 3 tygodnie.Dotarła jak już byłam w Pl. Przy sobie miałam tylko kartę z ERV

Czyli mialas EKUZ. Gdybys ja okazala, leczona bylabys bez oplat z Twojej strony.
Poniewaz w tak naglych przypadkach, zagrazajacych utrata zdrowia pomoc medyczna byla niezbedna.
Kasy chorych niemiecka i polska rozliczaja to pomiedzy soba. Takze bez Twojego udzaialu.
Moim celem jest wykazanie, ze prywatne ubezpieczenie proponowane przez firmy nie ma kompletnie zadnego sensu.,
Poniewaz firmy ubezpieczeniowe posrednicza pomiedzy NFZ a ubezpieczonym w oplacie za konieczne leczenie.
Bo coz to moze byc za ubezpiecczenie za 15 EUR na miesiac.
18 lipca 2015 22:22
Ja się cieszę,ze mam to za sobą
Nikomu nie życzę.
Chwile grozy dotyczące ewentualnej amputacji,brak pomocy ze strony rodziny Pdp(syn pielęgniarz),korowody z dostaniem się do Pl. Masakra.
Pomogła mi moja koordynatorka i pani salowa(Polka)
18 lipca 2015 22:25 / 1 osobie podoba się ten post
''Czyli mialas EKUZ. Gdybys ja okazala, leczona bylabys bez oplat z Twojej strony.''
De facto jej nie miałam-czyli mogłam okazać się tylko tą drugą.
18 lipca 2015 22:29
agama

Tym wszystkim zajmowała się firma, z która wtedy współpracowałam.
To było dodatkowe ubezpieczenie.

Tak agama, ale ile placilas za to ubezpieczenie prywatne?
Np. 15 EUR co miesiac?
I przez ile lat je placcilas?
Jaka kwote odszkodowania otrzymalas?
Chodzi mi o to, ze firmy ubezpieczeniowe utrzymuja sie ze skladek ich czlonkow.
Policzylam kiedys, ze PZU zabralo mi w skladkach 80% wiecej poieniedzy, od otrzymanego odszkodowania. To oznacza, ze przez 20 lat oplacania tych samych skladek np.do banku mialabym zdecydowanie wiecej pieniedzy, niz otrzymane od PZU odszkodowanie.
Ubezpieczam sie na jednorazowe wyjazdy tylko. Nigdy nic nie wiadomo. Natomiast zrezygnowalam z tego ubezpieczenia 15 EUR na miesiac, poniewaz uznalam to za bezsensowne wyjmowanie kasy z mojego portfela.
I tak: 15 EUR x 12 miesiecy w roku x 3 lata (bo tyle tu pracuje)=540 EUR.
A w wypadku posiadania karty EKUZ zadna laska udzielenia naglej, bezplatnej pomocy w DE. Jestesmy pelnoprawnymi obywatelami UE.
Ale to moje zdanie w temacie.
Jestem ubezpieczona, ale w innym zupelnie systemie. Systemie "bankowym", ale o tym nie chce tu pisac.
18 lipca 2015 22:31
agama

''Czyli mialas EKUZ. Gdybys ja okazala, leczona bylabys bez oplat z Twojej strony.''
De facto jej nie miałam-czyli mogłam okazać się tylko tą drugą.

Tak, ale jesli oplacane byly skladki przez firme, to wystawiane jest cos w zastepstwie, nie pamietam szczegolow, ale NFZ potwierdziloby Twoje ubezpieczenie.
Nie wiem co to jest ta druga karta.
18 lipca 2015 22:33
Michalinka

MeryKy co Ty mówisz? Jak masz przedźwignięcie to nawet tyłka nie możesz sama podetrzeć a co dopiero mówić o uszkodzonym kręgosłupie, żadna kiepska, polska renta Ci tego nie wynagrodzi.

Masz racje. W normalnych warunkach i normalnych zakładach pracy nikt nie zażąda dźwigania ponad siły. Jeżeli już to z pomocą innych osón.Tak tylko teoretycznie napisałam o umowie o prace. A takowe opiekunki w domach opieki mają i nikt od nich takich rzeczy nie żąda. Są od tego przepisy BHPTaką ciekawostkę znalażłam:  
http://www.bhp.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/kobiety-nie-moga-podnosic-ciezarow-o-masie-przekraczajacej-20-kg
18 lipca 2015 22:33 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Ja się cieszę,ze mam to za sobą :-)
Nikomu nie życzę.
Chwile grozy dotyczące ewentualnej amputacji,brak pomocy ze strony rodziny Pdp(syn pielęgniarz),korowody z dostaniem się do Pl. Masakra.
Pomogła mi moja koordynatorka i pani salowa(Polka)

Wspolczuje naprawde. Doskonale wiem co przezylas.
Ale jest juz teraz wszystko dobrze i cieszmy sie zyciem z kompletem naszych konczyn wlacznie.
18 lipca 2015 22:39 / 3 osobom podoba się ten post
amelka

Tak, ale jesli oplacane byly skladki przez firme, to wystawiane jest cos w zastepstwie, nie pamietam szczegolow, ale NFZ potwierdziloby Twoje ubezpieczenie.
Nie wiem co to jest ta druga karta.

Ta druga karta to dodatkowe ubezpieczenie:  https://www.erv.pl/
18 lipca 2015 22:40 / 2 osobom podoba się ten post
Och, jak ja bym chciala, zeby moj Pdp sie we mnie zakochal.......
Ale niestety, nie zwraca na mnie uwagi.
Wniosek? Nie mam juz zadnych szans. Nawet u 80 latka.