Mleczko, i jak tu Ciebie nie lubic.
Konkretnie, rzeczowo i plastycznie.
To sie nazywa - wyciagnac pomocna dlon potrzebujacemu.
Pozdrawiam.
Mleczko, i jak tu Ciebie nie lubic.
Konkretnie, rzeczowo i plastycznie.
To sie nazywa - wyciagnac pomocna dlon potrzebujacemu.
Pozdrawiam.
a tak na marginesie to masz jakiegos szczegolnego farta.Zawsze blisko granicy: Lipsk,teraz Berlin Ja tez tak chce !!!! moment i w domu bym był :agent:
Możesz mnie zmienić za miesiąc jak chcesz :-D wolałabym być w domu ehhh. Ale kasa z nieba nie kapie
Ewa ja sie boje transferu to jest ta rzecz. bo w dzien musze ja transferowac na kibel... eh..
Dobry wieczór:-)
To czy ktoś się nadaje do wykonywania danego zawodu może to ocenić jedynie Sam. Nikt nie siedzi w czyjejś skórze i nie zna wszystkich szczegółów.
Kursy jak to kursy, w większości służą do wyciągania kasy od ludzi, którzy jej zazwyczaj nie mają, obiecując złote góry.
Narzekać mogą tu Opiekunki do woli, ponieważ po to też to forum powstało,no ale cóż "syty głodnego nie zrozumie"
Miłego wieczorku:laska2:
Dobry wieczór:-)
To czy ktoś się nadaje do wykonywania danego zawodu może to ocenić jedynie Sam. Nikt nie siedzi w czyjejś skórze i nie zna wszystkich szczegółów.
Kursy jak to kursy, w większości służą do wyciągania kasy od ludzi, którzy jej zazwyczaj nie mają, obiecując złote góry.
Narzekać mogą tu Opiekunki do woli, ponieważ po to też to forum powstało,no ale cóż "syty głodnego nie zrozumie"
Miłego wieczorku:laska2:
Masz racje, tylko wszystko jest w psychice człowieka .jesli z góry sie zakłada że cos pójdzie nie tak to po co jechac i sie meczyc. Jesli z transferem nie miała do czynienia to uwierz mi NIE DA SOBIE RADY poniewaz aby prawidłowo transferowac, trzeba wiedziec jak złąpac PDP i w jaki sposób go transferowac a nie jest to łatwe i mozna komus bardzo szybko krzywde wyrzadzic i sobie samemu równiez. Ale co ja tam wiem o transferze i w ogóle o opiece...:dwa piwa:
Nie znam osoby,ktora jedzie w nowe miejsce i nie ma obaw,nawet te ktore maja kilka ladnych lat doswiadczenia.Kazdy na swoj sposob przezywa zmiane ,wazne jest podejscie zdrowe do wszystkiego,trza byc twadrym a nie miekkim,tak uwazam.No ale coz zawsze znajdzie sie jakis madrala inaczej postrzegajacy innych,a ja bym proponowala zaczac od siebie i sobie dobre rady udzielac czyt, dalowac
Dziewczyny! Kopnijcie mnie w dupe. Mam strasznego stresa. Jde jutro rano do Berlina. I normlnie nie wiem co ze sob zrobic. Niby tylko 40 dni, ale babcia na wozku, dziadek troche zbok i nie wiem... Nie wiem czy dam rade. Chcialabym brdzo, le jej :((((((
Masz racje, tylko wszystko jest w psychice człowieka .jesli z góry sie zakłada że cos pójdzie nie tak to po co jechac i sie meczyc. Jesli z transferem nie miała do czynienia to uwierz mi NIE DA SOBIE RADY poniewaz aby prawidłowo transferowac, trzeba wiedziec jak złąpac PDP i w jaki sposób go transferowac a nie jest to łatwe i mozna komus bardzo szybko krzywde wyrzadzic i sobie samemu równiez. Ale co ja tam wiem o transferze i w ogóle o opiece...:dwa piwa: