12 czerwca 2015 16:52 / 3 osobom podoba się ten post
MalinaDawniej jeżdziłam na 3 miesiące i miesiąc urlopu,teraz zaprogramowałam się 2 na 2,ale chyba w każdej chwili poszłabym do domu nawet w kapciach na piechotę,mam tu sporo czasu wolnego i wyjścia oczywiście,ale jestem więżniem w czyimś domu,pomimo że mam super.
Ja jestem 1 raz na 2 msc, tez trafilam dobrze bo nie mam takich obowiazkow , dziadek przewaznie spi , przedewszystkim siedzi i zasypia .
Czas mam praktycznie wolny , od 20 , moglabym nawet rano przyjsc , bo syn dziadka pilnuje. Ale mimo wszystko, zaczela sie u mnie tesknota , moze z nudow , wieksza. Nie ma tu ani jednej Polki , jestem samiutka i tak spaceruje po miateczku , do sklepu i do domu, bo nawet sie odezwac nie ma do kogo.
Z synem dziadka malo rozmawiam , bo nie znam Niemieckiego, pozostaje ze swoimi myslami. Dobrze ,ze chociaz na wycieczki jezdzmy,tereny sliczne.
A tu koniec roku szkolnego , denerwuje sie , bo zawsze bylam , choc coreczka juz 18 w lipcu bedzie miala. Ach , mam chyba od wczoraj dola .
Taka piekna pogoda , aty czlowieku siedz i pilnuj dziadka, ZYCIE !