06 maja 2015 18:22 / 2 osobom podoba się ten post
AlinaNo to mnie pocieszyłaś, bo czytam i czytam jak dziewczyny podniecają się szperaniem w ciuchach , w dodatku używanych i zrozumieć tego nie mogę. Nie cierpię tego. Nie znoszę świadomości, że ktoś co ja noszę miał ktoś inny na grzbiecie., Poza tym w normalnych sklepach wpadam w popłoch gdzie wszystko wisi według rozmiarówki, a takie szperanie bez składu i ładu, okropność.
Mam to samo, choć ciuchy kocham pasjami i kupuje ciągle, to odbywa się to na zasadzie, wpadam , coś mi sie podoba, kupuje i wypadam. Nie przeglądam, nie szperam, a w lumpeksach, o ile bywam, to jeszcze mi się nie zdażyło nic upolować godnego uwagi. Zazwyczaj przedpotopowe fasony, tkaniny itd... Moja koleżanka tylko w lumpeksach się ubiera i jest zachwycona, a moim zdaniem nie wygląda wcale dobrze, a juz modnie w ogóle.
Uciekam na taniec brzucha :))))))))