O kurcze, to nawet nie kupujesz chlebka,buleczek,ciast?Drogo Cie kosztuje Twój styl odżywiania? Mam sporo przyjaciól wegetarianów,ale wegankę tylko jedna koleżankę
O kurcze, to nawet nie kupujesz chlebka,buleczek,ciast?Drogo Cie kosztuje Twój styl odżywiania? Mam sporo przyjaciól wegetarianów,ale wegankę tylko jedna koleżankę
Nigdy nie przepadałam za mięsem owszem zjadłam ale mogło dla mnie nie istnieć,ale za ciastami a szczególnie czekoladą szalałam.
Jest takie powiedzenie JESTESMY TYM ,CO JEMY . Chociaż nie zawsze się to sprawdza. Ja moją przygodę z tym sposobem odzywiania zaczęłam tak na poważnie z powodu torbieli i cyst ,które miałam w piersiach ,było ich tak dużo ,że gdybym usunęła je operacyjnie nie miałabym wcale piersi tak powiedział lekarz. Zresztą i tak bym nie poszła na żadną operację. Tak więc grzebiąc całymi dniami w internecie -duzo czasu bo pracy było mało- doszukałam się pewnej diety ,jednej pani ,którą zastosowałam dwa razy po dwa tygodnie .Jest to dieta bardzo surowa,do której musimy przygotowywac i się powoli ,stopniowo odejmując pewne produkty z codziennej diety ale równiez musimy nastawić się psychicznie na to bo nic niestety na siłę.Tak więc po moich cystach czy torbielach ani śladu i to bez zadnej operacji.Ta dieta usuwa wszelkie torbiele ,zrosty...itp w naszym organiźmie , i inne schorzenia ale też nie wszyscy moga ją zastosować.I tak zostałam 100% weganką jest mi z tym dobrze i cieszę się z tego sposobu odzywiania. Długo nosiłam w sobie to postanowienie, przyszedł odpowiedni moment na taki krok i jestem weganką i polecam ,ale to są indywidualne ,osobiste wybory.
Ciesze sie bardzo juz nas jest dwie.Wprawdzie przepisow w necie jest dużo, ale jak masz cos ciekawego to proszę, napisz.
Tak,tak indywidualna, ja bym wybrała operacje na Twoim miejscu z kolei ;)
Nie rozumiem Cie ,to lepiej się kroić ,narkoza,STRES ...a tak wszystko odbyło sie powoli, bez żadnej ingerencji ciał obcych w organiźmie .
Tak, bo ja potrzebuje szybkiego efektu,operacje mnie nie stresuja,w koncu lekarze wiedza co robia
Ciekawa historia Andreo... Kociara,mój wie...A pozatym ja tez jestem kociara;)
Podajmy sobie ręce ,cieszę sie ,że jesteś kociarą !!!
Zakładając wątek "tematyczny" należy/można/wypadałoby(?) zapoznać się z właściwym znaczeniem słowa "wegetarianizm" :):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wegetarianizm
http://empatia.pl/str.php?dz=72&id=1009
http://www.obeznani.pl/s/1/czy-ryby-to-zwierzeta