30 grudnia 2014 23:30 / 4 osobom podoba się ten post
MychaA ja sądzę, że nie wszystkie agencje się wyświnią i zawsze będzie można przejść do tych, które traktują pracownika w miarę normalnie. Bo tak całkiem normalnie, to marzenie ściętej głowy. Te które proponują niższe niż poprzednio wynagrodzenie będzie można śmiało omijać szerokim łukiem. Bo już im się w głowach w d...ch poprzewracało. Skoro boja się, że stracą ..... ale dlaczego opiekunka ma tracić. Spokojnie. Poczekamy zobaczymy. Te agencje, które odprowadzały już wcześniej składki od średniej krajowej nie będą miały dużego problemy. Ale tych jest w PL bardzo mało. Pozostanie problem interpretacji "delegacji" i terminu jej wypłacania. Ciekawe, ciekawe.
A godziny pracy ? No w naszym fachu to nie ma co dyskutować i gdybać.
Przeczytałam ogłoszenie : 35 godzin pracy tygodniowo za 1050 euro - hahaha. No niech te agencje przestaną z siebie głupków robić, bo to jest żałosne. Taki zapis może tylko nam pomóc w obronie przed durnymi wymaganiami rodzin, co to sobie myślą, że opiekunka 24 godziny ma zasuwać. Jak u nich wszystko zrobi, to może do sąsiada pójdzie sprzątać. Toć płacą za to biedactwa. Za tego niewolnika/cę.
Myszko, to ci odpowiem:
Rzeczywiście normalnych agencji nie ma.
Pracuję już kilkanaście lat (najpierw na czarno, jeszcze z paszportem... nie było żadnych agencji), potem już poprzez różne firmy...
Mam w PL niezłe doświadczenie dot. kadr/podatków/ubezpieczeń - więc nie końca dawałam się zrobić "w konia", ale to, co wymyślają agencje przekraccza wszelkie granice i to pod każdym względem:
* podatki (już nie mówię o wysokości podstawy, ale upoważnienie od róznych odpisów!)
* ubezpieczenia: bez ustawowego (wg, prawa unijnego powszechnego ubezpieczenia) A1 + EKUZ ....jakieś grupowe ubezpieczenie, które raz zadziała, w większości przypadków nie...
- Nawet jeśli masz A1 + EKUZ - możesz korzystać, dopóki nie masz zwolnienia chorobowego. (nie daj Boże ciężki wypadek albo choroba).....bo firma nie zapłaci...
(-wg. KP - pierwsze 30 dni w roku płaci zatrudniający -potrącając sobie skł. na ubezpieczenie - dopiero potem 100% ZUS)
...............
Ja pracuję ostatnie lata tylko z "porządnymi" agencjami - legalnie, na średnią krajową EKUZ itd....
Ale każda kolejna mnie zaskakuje, pomimo pisemnej -w miarę jasnej umowy !!
-pisałam o otrzymaniu A1+EKUZ itd. - 2 mce po powrocie do PL (i to za całkiem inny okres!!), o różnych zapewnieniach bez pokrycia... firma wymyśliła sobie (przypadkiem dowiedziałam się z tel. od ZUS-u w całkiem innej sprawie), że byłam na kilkudniowym "bezpłatym urlopie ! (by zmniejszyć składki ubezpiecz. + podatek). Pomysłowość agencji nie zna granic!!
Teraz jestem też mocno rozczarowana z "porządnej agencji" (współpracowałam wcześniej i było OK) - myślę, że tu tylko PIENIĄDZ gra rolę - nieważny jest język, nieważne doświadczenie ani sterta referencji ...jak się znajdzie "tańsza" - wszystko da się "w miły sposób" wytłumaczyć rodzinie niemieckiej, bo już się zyskało klienta....a że oni dostaną 100e mniej, a opiekunce zapłacą 300e mniej.....to czysty zysk!
.