no cos Ty ja mam 10 h/tydzien reszte robia wszystko sami
no cos Ty ja mam 10 h/tydzien reszte robia wszystko sami
Właśnie dostałam telefon z firmy z pytaniem na jak długo wyjeżdżam. Umowę mam dostać w piątek i wtedy mamy ją omówić wspólnie z koordynatorką. Zapytałam tylko od jakiej kwoty będę miała odprowadzane składki. Usłyszałam, że zdrowotne od średniej, a reszta od 300 zł. Jak wracałam do Polski, to odwoził mnie niemiecki koordynator i zapewniał, że umowy będą od średniej krajowej. Moja firma ma siedzibę we Wrocławiu i jest jedną z większych firm. Diety mają być zlikwidowane, więc nie wiem jak to będzie, bo przecież to trochę wszystko dziwne. Wiecie co? Tak sobie myślę, ze te firmy znów znalazły jakąś furtkę. Dziewczyny z Prom...24 też na początku pisały o składkach od średniej krajowej i nie tak dawno Andrea napisała o tym, że z minimalnej zmniejszyli Jej tak jak mi, czyli od paru groszy składkę. Rodzinom popodnoszono, opiekunkom nie dodano, a nawet składki okrojono, to jakaś kpina ten cały Mindestlohn, przynajmniej w wykonaniu naszych firm
Swoją umowę przeczytałam kilka razy i naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Zniknęły głupie punkty o karach ,jest jasno określona składka w De 8,83 € przy pracy 40 godzin tygodniowo,a jeśli ten czas zostanie przekroczony w załączniku będzie to regulowane.
Rozliczenie podatku i składek tak jak do tej pory będzie przychodziło listem do domu. Narazie sie nie podniecam,muszę na własne oczy zobaczyć ten cud,jeśli składki będą odprowadzone tak jak agencja zapewniała od średniej krajowej to spokojnie mogę powiedzieć,że to jedna z uczciwszych agencji.
Jedna z niewielu,ktora jest zadowolona.Trzeba szukać dobrych firm i zmieniac pdp,aż trafi sie na taka rodzinę,gdzie można spokojnie pracować.Nie tylko my Polki wyjezdzamy za pracą,takie czasy nastały.Młodzi już nie maja sentymentów pracuja tam gdzie maja lepiej.Trzeba to przyjąć do wiadomości.
Jedna z niewielu,ktora jest zadowolona.Trzeba szukać dobrych firm i zmieniac pdp,aż trafi sie na taka rodzinę,gdzie można spokojnie pracować.Nie tylko my Polki wyjezdzamy za pracą,takie czasy nastały.Młodzi już nie maja sentymentów pracuja tam gdzie maja lepiej.Trzeba to przyjąć do wiadomości.
Też jestem zadowolona Pracuje 40-godzin, 8- godzin dziennie za nadgodziny dostaje do łapki na koniec miesiąca
A jest to około 300
No i może coś sie ruszy,bo samym narzekaniem nic sie nie zrobi oprocz złej atmosfery. Takie uzalanie sie jest zaraźlwe nic budującego.Parę pozytywnych wpisów w ktorych mozna podac sposby jak rozmawiacie z rodzinami zeby tą kase wypłacały.Przecież to ciężka praca, a te 300€ ,ktore dostajesz do ręki to pensja m-czna kasjerki w supermarkecie w kraju.Dobrze,że Ci się udało,gratuluje sama wiem jak cięzko wydębić pieniądze,ktore się należa bezapelacyjnie.
Podobasz mi się, postawiłas na swoim.
W TV dziś bardzo taryfiarze na tę ustawę narzekali,że ich to po kieszeni walnie:(
Też jestem zadowolona Pracuje 40-godzin, 8- godzin dziennie za nadgodziny dostaje do łapki na koniec miesiąca
A jest to około 300
Ona no to pozazdraszczam tych wypłaconych nadgodzin:) Jak tys to kobieto uczyniła?