Macie taki zwyczaj,że na szteli ubieracie się gorzej niż na "wolności"?Mam tako koleżanke opiekunke 29lat,na sztele zawsze zabiera najgorsze ciuchy jakie posiada;)
Macie taki zwyczaj,że na szteli ubieracie się gorzej niż na "wolności"?Mam tako koleżanke opiekunke 29lat,na sztele zawsze zabiera najgorsze ciuchy jakie posiada;)
Macie taki zwyczaj,że na szteli ubieracie się gorzej niż na "wolności"?Mam tako koleżanke opiekunke 29lat,na sztele zawsze zabiera najgorsze ciuchy jakie posiada;)
dresy, leginsy cos wygodnego zawsze wlasnie do chodzenia po domu zreszta nawet jak jestem w Polsce przebieram sie po wejsciu do domku zawsze.....
dresy, leginsy cos wygodnego zawsze wlasnie do chodzenia po domu zreszta nawet jak jestem w Polsce przebieram sie po wejsciu do domku zawsze.....
Macie taki zwyczaj,że na szteli ubieracie się gorzej niż na "wolności"?Mam tako koleżanke opiekunke 29lat,na sztele zawsze zabiera najgorsze ciuchy jakie posiada;)
mam to samo ;)
dojeżdżam stare ciuchy w De i nie przywożę balastu z powrotem, tylko utylizuję :)
mam to samo ;)
dojeżdżam stare ciuchy w De i nie przywożę balastu z powrotem, tylko utylizuję :)
Zainwestowałam zeszłej zimy w kurtkę firmy Khujo,też chyba ten fason to parka.Miałam na początku poczucie winy,że dośc droga,chociaż w promocji ją kupiłam.Ale jest własnie taka jaką chciałam mieć.Baaardzo ciepła.Podczas mrozu i wiatru nie marznę i ma ogromniasty kaptur.Synowi kupiłam dwa lata temu zimową z tej samej firmy,i po praniach dalej jak nowa jest.
Bardzo fajna ta kurtka, jakbym ją widziała w sklepie, zaraz bym kupiła. A możesz się przyznać ile za nią dałaś?
Kocham kurtki w takim stylu. I kolorze. Ale, rzeczywiście, droga jest.