Witam, to mój pierwszy post i temat. Chciałabym abyście napisali jak Wam się współpracuje z koordynatorami na terenie Niemiec. Pozytywy i negatywy, wszystko mile widziane
Nasi koordynatorzy - jacy są?
Witam, to mój pierwszy post i temat. Chciałabym abyście napisali jak Wam się współpracuje z koordynatorami na terenie Niemiec. Pozytywy i negatywy, wszystko mile widziane
Beataagata
ja mojego na oczy nie widzialam a pracuje juz 2 lata,nawet słowa niezamieniłam z nim:))
Beataagata
Witam, to mój pierwszy post i temat. Chciałabym abyście napisali jak Wam się współpracuje z koordynatorami na terenie Niemiec. Pozytywy i negatywy, wszystko mile widziane
Z podaniem ...Firmy i nazwiska koordynatora:)))) Wole nie. Ja tez czasami jestem trudna i praca trudna wiec sie razem ...dogadujemy jak mozemy. Ale to robimy i jakos leci .
Witaj w klubie, ja to samo. Przez telefon to tak, na oczy nie.
Wkurza mnie ich bezmyślność. Siedziałam przez rok na jednym miejscy. Osoba, którą się opiekowałam była bardzo chora i przez ten czas stan się bardzo pogorszył: stomia, paraliż, pampersy itd. Miała przyjechać zmienniczka, dostała identyczną, a nawet wygładzoną informację o stanie pacjentki. Uciekła od razu, nie została. Przyjechała druga- to samo. Ja musiałam zjechać, nie wiem co jest dalej. Wyjeżdżając, rodzina załatwiła sobie urlop.
Napotkałam w necie ogłoszenie na to miejsce, znowu te same bzdury. Przecież opis stanu pacjenta robi koordynator. Jak można tak kłamać!!
Przed wyjazdem poproszono mnie z firmy o opisanie stanu faktycznego, zrobiłam to i wygląda na to, że wylądowało to w koszu.
Dlatego postanowiłam, że nigdy więcej nie wyjadę przez firmę!!
Wkurza mnie ich bezmyślność. Siedziałam przez rok na jednym miejscy. Osoba, którą się opiekowałam była bardzo chora i przez ten czas stan się bardzo pogorszył: stomia, paraliż, pampersy itd. Miała przyjechać zmienniczka, dostała identyczną, a nawet wygładzoną informację o stanie pacjentki. Uciekła od razu, nie została. Przyjechała druga- to samo. Ja musiałam zjechać, nie wiem co jest dalej. Wyjeżdżając, rodzina załatwiła sobie urlop.
Napotkałam w necie ogłoszenie na to miejsce, znowu te same bzdury. Przecież opis stanu pacjenta robi koordynator. Jak można tak kłamać!!
Przed wyjazdem poproszono mnie z firmy o opisanie stanu faktycznego, zrobiłam to i wygląda na to, że wylądowało to w koszu.
Dlatego postanowiłam, że nigdy więcej nie wyjadę przez firmę!!
Beataagata
Witam, to mój pierwszy post i temat. Chciałabym abyście napisali jak Wam się współpracuje z koordynatorami na terenie Niemiec. Pozytywy i negatywy, wszystko mile widziane
Nie przykladałam wagi do wspolpracy z koordynatorem (jak miałam) bardziej zalezało mi na dobrej współpracy z pdp i rodziną i na tym sie skupiałam.Jak dobra Stella to koordynator jest zbędny, a jak zła to nie pomoże.Tak wynika z wpisów opiekunek,znam to tylko z lektury forum.Poczytaj topiki o firmach a szczegolnie o jednej .Tam dowiesz się do czego moze posunać sie koordynator.
Ja też wagi do tego nie przykładałam, nigdy nie narzekałam choć bywało że i 15 razy w nocy wstawałam. Jednak najbardziej razi mnie to zakłamanie w opisie stanu pacjenta.
A, i jeszcze jedno. Kiedyś koordynatorka obmawiała do mnie jedną z opiekunek podając jej imię i nazwisko. I gdzie tu etyka zawodowa?
A, i jeszcze jedno. Kiedyś koordynatorka obmawiała do mnie jedną z opiekunek podając jej imię i nazwisko. I gdzie tu etyka zawodowa?
kacha25
ja mojego na oczy nie widzialam a pracuje juz 2 lata,nawet słowa niezamieniłam z nim:))
ja też nie i nawet nie wiem, czy takowy jest
kurka wodna, za co oni taką kasę biorą?
..mojego jeszcze nie slyszalem :D a za 2 tyg zjeżdżam :D
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że do tej pory otrzymałem trzy telefony od mojego koordynatora.
Pierwszy - po tygodniu. Czy dojechałem (sic!). Jak tam jest. Czy opis zgadza się ze stanem faktycznym. Jak rodzina. I te de.
Drugi - po miesiącu. Była to odpowiedź na moje pytanie, jakie wysłałem e-mailem.
Trzeci - następnego dnia po drugim telefonie. Zaklepanie daty powrotu i załatwienie biletu do Polski.
Natomiast z niemieckim koordynatorem to ani widu, ani słychu.
Pierwszy - po tygodniu. Czy dojechałem (sic!). Jak tam jest. Czy opis zgadza się ze stanem faktycznym. Jak rodzina. I te de.
Drugi - po miesiącu. Była to odpowiedź na moje pytanie, jakie wysłałem e-mailem.
Trzeci - następnego dnia po drugim telefonie. Zaklepanie daty powrotu i załatwienie biletu do Polski.
Natomiast z niemieckim koordynatorem to ani widu, ani słychu.
z niemiecka koordynatorka jeden jedyny raz -rozmowa telefoniczna po niemiecku (w sobote rano) przed 1 przyjazdem tutaj :)
za to z polska obecna (bo juz mi sie 4 zmienila przez czas pracy w firmie) bdb mailowy i telefoniczny
za to z polska obecna (bo juz mi sie 4 zmienila przez czas pracy w firmie) bdb mailowy i telefoniczny
Z niemiecka koordynatorka mialam kontakt raz i wspominam to jak najgorzej Przyjechala po mnie na dworzec wściekła jak osa /potem sie dowiedzialam że zaspała i pdp wyciagnąl ja z łozka telefonem/ Podjechala sportowym autem z mikroskopijnym bagażnikiem ,w ktorym moja walizka ledwo sie zmiescila W drodze wydukala do mnie może ze dwa slowa,jak probowalam czegos sie dowiedziec o pdp W domu pdp po suchym Guten Morgen wyciagnela teczke z papierami zainkasowala kase za podroz,wyszla po 5 min Po skonczonym zleceniu juz mnie na dworzec nie odwiozla 'bo o tej godzinie to ona nie pracuje', musialam jechac taxi I na koniec dowiedzialam sie ze to Polka,co calkowice mi obrzydzilo jej osobe.
Moja na poczatku mojej kariery reprezentowała taki typ ,że jak się poskarżyłaś to od razu cię wymieniała na inną zmienniczkę,dlatego później nie utrzymywałam żadnych kontaktów dopiero przy wyjeździe.
aska59
ja też nie i nawet nie wiem, czy takowy jest
to co napisałam to jest o koordynatorze na terenie Niemiec, natomiast z koordynatorami z firmy z Polski mam stały kontakt mailowy i telefoniczny
magdalena_k
z niemiecka koordynatorka jeden jedyny raz -rozmowa telefoniczna po niemiecku (w sobote rano) przed 1 przyjazdem tutaj :)
za to z polska obecna (bo juz mi sie 4 zmienila przez czas pracy w firmie) bdb mailowy i telefoniczny
Od lutego z tą samą firmą co Twoja , druga sztela : na pierwszej spotkanie z niemieckim koordynatorem w drugim tygodniu , po czterech tyg. b. dobry z koordynatorką ( ten pierwszy to szef ag . ), tydzień przed końcem pomoc koordynatorki - z polską firmą kontakt bardzo dobry ..... Na drugiej szteli odwiedziny niemieckiego koordynatora po m-cu , bo był na urlopie jak przyjechałam o czym wiedziałam już pierwszego dnia --- dalsza współpraca ( jak na razie ) z naszą rodzimą agencją też b. dobra :)))))))....... W pierwszej firmie miałam kontakt przed wyjazdem do D....... i informacja o dacie podróży powrotnej przed zjazdem do PL. i to często to ja dzwoniłam do nich , bo jakoś zawsze byli zawaleni robotą i zapominali o kontakcie ze mną ......Ogromniasta agencja to i roboty masa !!!!:)))))))