Tzn ile za dniowkei jak to napisac te nadgodziny by tepoty zrozumieli:)
Tzn ile za dniowkei jak to napisac te nadgodziny by tepoty zrozumieli:)
Tzn ile za dniowkei jak to napisac te nadgodziny by tepoty zrozumieli:)
Myślę, ze to są pobożne nasze życzenia.
Możemy znów wymieniać całą listę naszych potrzeb, które i tak nie będą zagwarantowane na miejscu. Albo zostaną spełnione ale w taki sposób, aby to rodzina i pdp wyszli na tym lepiej (wolny dzień na przykład). Wszystko rozbija się o to czy opiekun/-ka jest przebojowy/-a i asertywny/-a.
Dzień wolny to zbawienie i taka stella to coś wspaniałego . Wichurrko - też bym zawsze chciala natrafiac na takie stelle , ale czy zawsze mamy wybór takiej ? Nawet jeśli nam się nie uda załatwić tego przed wyjazdem , to dobrze jest popracować nad rodziną - jesli będą w porządku , to się uda . Ale najpierw jak u Andrei - pewnie trzeba się sporo napracować .
Dzień wolny to zbawienie i taka stella to coś wspaniałego . Wichurrko - też bym zawsze chciala natrafiac na takie stelle , ale czy zawsze mamy wybór takiej ? Nawet jeśli nam się nie uda załatwić tego przed wyjazdem , to dobrze jest popracować nad rodziną - jesli będą w porządku , to się uda . Ale najpierw jak u Andrei - pewnie trzeba się sporo napracować .
Dzień wolny to zbawienie i taka stella to coś wspaniałego . Wichurrko - też bym zawsze chciala natrafiac na takie stelle , ale czy zawsze mamy wybór takiej ? Nawet jeśli nam się nie uda załatwić tego przed wyjazdem , to dobrze jest popracować nad rodziną - jesli będą w porządku , to się uda . Ale najpierw jak u Andrei - pewnie trzeba się sporo napracować .
Moim zdaniem to powinien być zapis w naszych umowach o dniu wolnym i Niemcy też go powinni mieć łatwiej możnabybyło go egzekwować.To jest zadanie dla firm a my powinniśmy się o to upominać podpisując umowę japracuję 4 lata i też nigdy nie miałm wolnego.
Mi kiedyś zaproponowano raz w tygodniu dzień wolny ,a w pozostałe dni żadnej przerwy.Powiedzane było ,że ok 8godz wychodze i przychodzę ok 16godz.Zapytałam gdzie ja mam niby wychodzić na tyle godzin , bo była zima i mrozy.Zapytałam też co z obiadem.Ta koordynatorka ,która to zaproponowała ,powiedziała ,zebym poszła do znajomych i tam zjadła obiad.Zapytałam ,czy do niej mioge ,bo nikogo tu nie znam.Wtedy jakoś dało sie normalną przerwe wywalczyć, a wczesniej była oporna.