Ja taka nie byłam, nie jestem i nie będę. I zbytnio nie ma czego odpuszczać.
Żartować każdemu wolno. Czyż nie?
Potrzeba tylko prymrużyć oko i nie czepiać się nadaremnie, nie wspomnę już o pouczaniu innych, co i jak powinni zrobić.
Ja taka nie byłam, nie jestem i nie będę. I zbytnio nie ma czego odpuszczać.
Żartować każdemu wolno. Czyż nie?
Potrzeba tylko prymrużyć oko i nie czepiać się nadaremnie, nie wspomnę już o pouczaniu innych, co i jak powinni zrobić.
Może Janusz cos napisze -on miał PDP-kobiety.
Mężczyźni w opiece zwłaszcza do pacjentów leżących ,ciężkich wagowo czy też agresywnych są bardzo potrzebni- są silniejsi fizycznie niż my,nie podchodzą tez /tak mi sie zdaje/tak emocjonalnie do tej pracy jak kobiety-opiekunki.Być może jest im łatwiej pracować w tym zawodzie,ale niech sie sami wypowiedzą bo coś ostatnio ani widu ani słychu:(
Tak, ale ja mam podejście nabyte z praktyk z pacjentami, w placówkach o charakterze medycznym. Jak już Ci to wejdzie w krew, to nie ważne czy podopieczny jest mężczyzną, czy kobietą - traktuje czynności takie jak higiena intymna bardzo naturalnie.
Mam wrażenie, że mężczyzni jako opiekunowie mają "pozwolone na więcej" z samego faktu bycia mężczyzną.
Chodzi mi o to, że kobieta to MUSI się wykazać na każdym polu w Haushalt (Niemcy ci starsi są b. konserwatywni) a mężczyznie odpuści się to i owo.
Wyprowadźcie mnie z blędu jeśli się mylę...
Nie mylisz sie bo faktycznie starsi ludzie sa konserwatywni.Zwlaszcza ci bez wyksztalcenia.Babci w glowie sie nie miesci ze facet gotuje i to dobrze,wie do czego sluzy odkurzacz i scierka.Potrafi zadbac o higiene swoja i calego otoczenia.Jednak zeby nam "odpuscic" to tez trzeba popracowac i to solidnie.Poza tym my faceci musimy robic wiele rzeczy lepiej od kobiet aby udowodnic PDP ze decyzja zatrudnienia faceta we wlasnym domu nie byla bledem
:)
A wiesz co co mi jeszcze chodzi?
O czas odpoczynku - nazwę to tak. Tzn popołudniu kawka, leniwe czytanie gazety lub oglądanie tv. Pdp w stosunku do kobiety w tym czasie wymyśli tysiące drobnych i niepotrzebnych zadań a mężczyźnie, jak mniemam, da spokój.
Czy coś w tym jest?
podopieczni wymyslają Wam zajęcia??
Osobiscie nie spotkalam nigdy opiekuna osób starszych ,niepełnosparwych ,kilku pielęgniarzy z PL i to wszystko .Sama uwazam ,ze trzeba byc mocno babskim(czyt.miec dużo kobiecych cech ,co oczywiscie bywa zaletą) ,zeby chciec tak pracowac.
Myślę ,ze panowie lekko nie mieli ze znalezieniem odpowiedniego miejsca ,ale w tej kwestii coś sie zmienia ,widać to chociażby po ogłoszeniach zamieszczanych w necie :)
:)
A wiesz co co mi jeszcze chodzi?
O czas odpoczynku - nazwę to tak. Tzn popołudniu kawka, leniwe czytanie gazety lub oglądanie tv. Pdp w stosunku do kobiety w tym czasie wymyśli tysiące drobnych i niepotrzebnych zadań a mężczyźnie, jak mniemam, da spokój.
Czy coś w tym jest?