28 maja 2014 14:56 / 2 osobom podoba się ten post
SówkaTak się zastanawiam, bo wiem , że mężczyżni raczej nie mają problemu żeby zajmowała się nimi kobieta (opiekunka) to czy kobiety mają problem z tym żeby zajmował się nimi mężczyzna (opiekun), czy nie mają problemu z toaletą przy mężczyźnie itd? Może ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie?
W Heimie w ktorym pracuje nie ma problemow, kto towarzyszy pdp podczas kapieli /w Heimie raz w tygodniu/ czy przy codziennej higienie osobistej, ale sa wyjatki i tutaj mam przed oczyma zdziwaczalego ksiegowego, ktory ma fobie przeliczania wszystkiego co ma w zasiegu oczu /gdy na obiad podaja ryz, nasz ksiegowy musi najpierw ziarenka przeliczyc, nic to... ze liczenie trwa dwie godziny i obiad na zimno je/ otoz pan ten, pozwala sie poddac kapieli jedynie naszemu szefowi. Gdy szef ma urlop, pdp nasz chodzi niedomyty, wrecz cuchnacy, niedogolony i patrzy na nas kobiety z wyrazem pelnym niecheci, irytacji i wyrzutu.
Zapomnialam jednak dodac, ze na moim oddziale 70% pdp to chorujacy na demencje, AL i Parkinsona o roznym stopniu zaawasowania.