Ja już nidzie nie ruszam się bez czytnika ebooków. Mam całą bibliotekę w jednym miejscu. Szkoda miejsca w walizce na książki.
Co zabrać na pierwszy wyjazd
Ja nie wyobrażam sobie wyjazdu na zlecenie bez ciekawej książki - okazja, żeby przeczytać nawet parę stron zawsze się znajdzie, a to moje ulubione zajęcie
Ja już nidzie nie ruszam się bez czytnika ebooków. Mam całą bibliotekę w jednym miejscu. Szkoda miejsca w walizce na książki.
Słuchajcie, ja kiedyś pojechałam bez moich kapci... bez kapci nie czuję się jak w domu... masakra. Od tamtego razu zawsze już je ze sobą wożę :)
A ja ? ....... Co bym nie zabrała, to i tak na miejscu okazało się, że to nie to co powinnam zabrac 
Luiza65
Też nie wyobrażam sobie wyjazdu bez czytnika. Kiedyś pakowałem do walizki kilka kryminałów, teraz mogę mieć ich z sobą tysiące. Bardzo wygodne. Jakie jeszcze urządzenia oprócz telefonu i słuchawek z sobą zabieracie? Może istnieje coś przydatnego na wyjazdach o czym nie wiem.
stanislawn
Też nie wyobrażam sobie wyjazdu bez czytnika. Kiedyś pakowałem do walizki kilka kryminałów, teraz mogę mieć ich z sobą tysiące. Bardzo wygodne. Jakie jeszcze urządzenia oprócz telefonu i słuchawek z sobą zabieracie? Może istnieje coś przydatnego na wyjazdach o czym nie wiem.
a Powerbanka macie? ja zawsze zabieram. szczególnie w takie długie podróże. telefon by mi umarł w połowie drogi 
Tabletki lokomocyjne ;).
Czasem złapie, czasem nie, warto mieć. Nie te ziołowe, te mocne jak Aviomarin.
Pierwsza noc w nowym miejscu potrafi być stresująca, ciężko zasnąć, Aviomarin dobrze usypia ;).
Czasem złapie, czasem nie, warto mieć. Nie te ziołowe, te mocne jak Aviomarin.
Pierwsza noc w nowym miejscu potrafi być stresująca, ciężko zasnąć, Aviomarin dobrze usypia ;).
TolaTosia
Tabletki lokomocyjne ;).
Czasem złapie, czasem nie, warto mieć. Nie te ziołowe, te mocne jak Aviomarin.
Pierwsza noc w nowym miejscu potrafi być stresująca, ciężko zasnąć, Aviomarin dobrze usypia ;).
Aviomarin to must-have na pierwszy wyjazd Dodałabym jeszcze coś na ból głowy choćby zwykły paracetamol. Nigdy nie wiadomo, co się trafi, a lepiej być przygotowanym
Coby nie zabrać to na miejscu okaże się, że to nie to . Ja tak mam
Aby jak wywiozą adres się zgadzał o matko z córkom hehehe. 
Torbę na zakupy, zwykłą, materiałową, zajmuje bardzo mało miejsca w walizce a przydaje się. Ja mam swoje ulubione na pieczywo i drobne zakupy. Mam również dwa porfele, jeden większy z dokumentami, którego prawie nie używam za granicą. Drugi mały, podręczny do korzystania na co dzień.
TolaTosia
Tabletki lokomocyjne ;).
Czasem złapie, czasem nie, warto mieć. Nie te ziołowe, te mocne jak Aviomarin.
Pierwsza noc w nowym miejscu potrafi być stresująca, ciężko zasnąć, Aviomarin dobrze usypia ;).
Bardzo ważne, poza tym należy zaopatrzyć się w woreczki na wymioty. Są dostępne w aptece za ok. 10 zł. Raz jedyny miałam akcję 
nie chcecie znać szczegółów.. 
nie chcecie znać szczegółów.. Ada773
Aviomarin to must-have na pierwszy wyjazd Dodałabym jeszcze coś na ból głowy choćby zwykły paracetamol. Nigdy nie wiadomo, co się trafi, a lepiej być przygotowanym
Właśnie zakupiłam sobie paczkę 10 szt Aviomarin, 40zł... pogięło ich z cenami 
TolaTosia
Właśnie zakupiłam sobie paczkę 10 szt Aviomarin, 40zł... pogięło ich z cenami :moderator1:
Gdzie kupowałaś? W większości aptek leki są droższe nawet o 30%, najlepiej kupuj w aptece internetowej. Zobaczysz, że oszczędzisz co najmniej 1/3 ceny.