Na wyjeździe #8

Ukradlam godzine dla siebie. Ukradlam. Jestem na przepustce, w szczerym polu z widokiem na miasto. Dopiero drugi raz od tygodni jestem sama, bez p. Unzufrieden. I mam dopero drugi raz wolne. Juz niedlugo

To ja złodziej do potęgi jestem: codziennie kradnę dwie godziny i podziwiam widoki. Czasem nawet pół godzinki więcej uda mi się ukraść. Nie widzę mojego życia bez tego grzechu złodziejstwa.
P.S. Tylko błagam, niech nikt nie próbuje mnie nawracać :P

Wszystko pięknie ładnie ale chyba zapomniałaś że masz koleżanki i też byśmy chciały pulowerki,a o szyszkach już nie wspomnę:))))

A powiem wam w sekrecie :P ze jak dobrze klapnie to za 2 tyg wyláduje nad jeziorem na stelli. i moze tam udawac bedzie mi sie czesciej i wiecej godzin wolnych krasc tfu tfu przez lewe zeby nie zapeszyc :-D

Te reklamówki też zbieraj, bo w czym to wszystko do domu powieziesz:))

W stroju Ewy też przecież można:))

To jest dopiero>fart<latem trafić pracę nad jeziorem...;trzymam kciuki żeby się udało!!!

A zebyscie babeczki wiedzialy ze stroj kapielowy mam! :-D Woze ze soba nie wiem czemu od ponad roku, chyba na wszelki wypadek.
Berdi, figury to mam resztki bo já kilogramy troche zakryly :-D To zdjecie profilowe z ub.r. jest gdy mialam duuuzo stresow i kilka kg mniej
A dziekuje, nadal na zainteresowanie nie narzekam...

A jak z kontraktem?,podnieśli Tobie pęsję,czy dalej masz tą samą ,bo nie jestem w temacie,i jak żebro siostry?

A jak nocki/,dalej nie śpisz?,telewizor do rana,czy to juz ustawiłas?

Widocznie coś mi się pomyliło,wybacz to już chyba demencja mnie dopada:),U mnie? ,szlifuje dalej swoją stelle,jednak ciągnie mnie w świat,mam plany pojechać w lecie nad morze,ale jak wyjdzie czas pokarze.

Właśnie wrociłam z urodzin wnuczki mojej pdp.Fajnie było.Cała rodzina sie zjechała,poznałam wszystkich.Muszę sie pochwalic,że byłam najszczuplejsza w tym towarzystwie(oprocz wnuczki)  dobrze sie czułam miedzy wyrosniętymi  z grubymi udami tubylek.

Prawie wszystko mają, ale urody im Bozia nie dała / w małych wyjątach/ tak jak Polkom :) Dopiero ich zakazałaś :):) 

Nieee noo! mialam isc spac ale MUSZE teraz napisac. P. Unzufrieden od ok tygodnia skarży sie ze pieká já dziásla i czubek jezyka (dla przypomnienia: zero demencji i alz!). Jak przystalo na posiadaczke ksywy ma pretensje do mnie ze piecze já jak je chleb, papryke, pomidora, salatke - slowem wszystko. Kaze jej od tygodnia zamowic wizyte u lekarza. Nie. No to cierp babo - sobie mysle. I co ja widze dzis gdy weszlam do pokoju zeby zawlec já do lozka? Smaruje sobie dziásla mascia na opryszczke! Normalnie glupota do potégi nie wiem ktorej i totalny brak myslenia przyczynowo-skutkowego. Mowie jej co o tym sádze (masc zawiera jakis kwas i antybiotyk) a ona do mnie czy ulotke czytalam i wiem na pewno. Szkoda dyskutowac z glupim. Niech se smaruje ;-)

I tak ma być!!! i pracowita :):)