Kurczę! Nie wiem jak opisać. Zestaw biało- wiśniowych talerzy dla sześciu osób: głebokich,obiadowych , deserowych, podstawki pod filiżanki, 6 filiżanek, 6 kubków do kawy i miseczki do musli albo czegoś tam innego. Tak mnie naszło. Poza porcelaną mam 4 pary nowych butów, poduszkę na tapczan, narzuty, stoper do drzwi w kształcie owcy, garnki, ciuszki firmy Tom Hilfiger dla mojej wnusi, pingwina maskotkę z promocji szczęsliwych punktów w Penny, garnki. Teraz przydałby mi się wielbłąd albo najlepiej cała karawana. Nie masz przypadkiem jakiś namiarów ?:-) To oczywiście żart. I z tym całym majdanem przemieszczam się po de.
