27 maja 2015 19:26 / 1 osobie podoba się ten post
Ta pani co odjechała była 3 tygodnie, na moje pytania o stelle mówiła że mam wszystko na kartce napisane, nie poinformowała o wielu ,,ważnych,, rzeczach. np na kartce jest napisane że do pana wstaje się 2 razy w nocy i że woła, podaje mu się kaczkę żeby zrobił siku, moja pierwsza noc : uzgodniłam z pdp-m że jak do 2 nie zawoła to pójdę zobaczyć po 2 do niego, nastawiłam budzik, wstałam a pan śpi jak suseł, po 30min poszłam patrzę śpi dalej to wróciłam do swojego pokoju, wstałam i o 5, pytam pana czy chce siku a on mi nic nie odpowiada tylko jakieś hmm, yyymmm itp, to ja niestety nie wiem co to znaczy, pomyślałam sobie że ma pampersa w razie co. a rano wielka dyskusja że ja nie zeszłam że on musiał świadomie w pampersa sikać, a skąd ja mam wiedzieć co robić skoro zmienniczka mi mówiła że dziadek woła a wychodzi na to że jak nie zawoła to trzeba go wybudzić i podać mu tą kaczkę ale oficjalnie też mi nikt o tym teraz nie powiedział tylko mieli pretensje, to ja odpowiadam że pan głęboko spał jak zeszłam a jak potem pytałam to nie dostałam odpowiedzi, a pan mi na to że on buzi otworzyć nie mógł żeby mnie zawołać w nocy a potem jak przyszłam żeby mi odpowiedzieć, czyli ogólnie tak źle i tak źle. moje zmienniczki zostawiły sporo kurzu pod łóżkiem i w całym pokoju, odzstawiłam łóżko, fotel, stolik by wziąć odkurzacz i posprzątać bo mam alergię na kurz, zobaczyła to babcia i wojna że jak ja mogę sobie pozwalać na przestawianie mebli w jej domu, tłumaczę że żeby posprzątać musiałam wszystko poprzestawiać bo pokój niewielki 3na 3m więc inaczej się nie da, a ta wyzwała mnie od głupich, niemyślących, od szlampowatej kobiety i wyśmiała mój problem z alergią, nie dała sobie wytłumaczyć że sprzątam pokój dla własnego zdrowia bo już jej się ubzdurało że ja bez jej zgody przestawiłam meble. ja nie pozwolę też sobie żeby ktokolwiek mnie obrażał, nawet przez niedomówienia, przez niekompetencje zmienniczki też nie wiedziałam jak w nocy się zachować. zadzwoniłam do firmy i poprosiłam o jak najszybszą wymianę, czekam ;-) jeszcze wspomnę na marginesie że kierowca busa zobaczył dom i powiedział że tu jest taka wredna babka więc przypuszczam że nie jedna dziewczyna była tu wyzwana, z resztą zmienniczka tak zasugerowała że dziadek jest ok ale nie ona, na co więc się męczyć