Popatrzylam dokladnie na mape górnego i dolnego Śląska i widze ze jestem tuz przy wschodniej granicy z gornym hihi. Taka ciekawostka
Popatrzylam dokladnie na mape górnego i dolnego Śląska i widze ze jestem tuz przy wschodniej granicy z gornym hihi. Taka ciekawostka
Oj, to sylwestrowy topik:gwizdanie:
Dobrze, że chociaż Ty trzymasz rękę na pulsie bo jeszcze by nas wywalił z tego forum za pisanie nie w temacie :smiech3:
Popatrzylam dokladnie na mape górnego i dolnego Śląska i widze ze jestem tuz przy wschodniej granicy z gornym hihi. Taka ciekawostka
Widzę, że tu Sami swoi na których Nie ma mocnych :radosc1:
Jakby co to my się tu na kolejnego Sylwestra umawiamy :-)
:radosc1:
Jak będziemy w Polsce to przesuniemy granice i chętnie się z Tobą spotkam :przytul aniola:
Zróbcie może tak we wrześniu, coby tak zimno nie było :modlitwa:
Termin tegorocznego Sylwestra jest do ustalenia. Ja się zawsze dostosuję :slodki krolik:
U nas był kiedyś dawno temu okropny zwyczaj nie wiem czy w całej Polsce tez, może pamiętasz ,furtki wyjmowali i wynosili daleko od domu ,trzeba było potem szukać po okolicy ,kto zapomniał wieczorem zamknąć to miał przechlapane ,sąsiadowi raz bramę wynieśli :zaskoczenie1::glupi::hihi:
Ale na Dolnym urodzony:oklaski:
Pamiętam ten zwyczaj jak jeździłam do babci na wieś,:hihi:przeważnie te furtki wynosili gdzie były młode panny:radosc:.U mojej babci też rano szukaliśmy furtki:hihi: :radosc1: wesoło było