W domu

04 marca 2014 22:40 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Malgi ,ale mnie nie maw kwietniu:( w maju jestem w domku a teraz do konca marca prawie-Osieki,koło Łaz ,12km od Mielna.

No, wiem, umiem czytać!
Jadę 14 marca do Kołobrzegu na imieniny kuzynki, możemy się jakoś spotkać.  Mam być ok. godz. 16 w K. A wracać planuję 16-tego  - wtedy już raczej czasu nie będę miała.  Bo moje koty 3 dni bez nas się wściekną pewnie... ;-)
 
07 marca 2014 19:45 / 8 osobom podoba się ten post
Dzisiaj piekna pogoda - pracowalam w ogrodzie - pierwiosnki ktore przywiozłam kiedyś ze Szwajcarii,gdzie rosna nawet między kamieniami i betonowymi płytami a trawniki sa jak roznokolorowe dywany u mnie tez zakwitły.Krokusy,przebiśniegi,ciemierniki,bratki wszystko kwitnie,ale w nocy jeszcze lekki mrozik.Dzisiaj kupiłam malwy pełne ,posadziłam w donice i stoja w domu znalazłam cudne kolory czarny i czerwień intensywną- lubie roznorodność w ogrodzie. Zeby było śmieszniej posadziłam cebule dymke miedzy kwiatami i czosnek, latem to fajnie wyglada a i spelnia dodatkową funkcję odstrasza mszyce i inne szkodniki.Jest tak pięknie w dzień słoneczko operuje dość zuchwale na tyle, że juz opaliłam twarz i ręce.Mam b.dużo tulipanów,cebulic,krzewów kwitnących, rośnie też rozłożyście kilka gatunkow hortensji.Wystawiłam dzisiaj na słoneczko moje oleandry,ale wieczorem musielismy wniesc do domu za zimno jeszcze w nocy.Wracajcie na odpoczynek do kraju do domu i do rodziny.Pozdrawiam Was serdecznie.
07 marca 2014 20:00 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Dzisiaj piekna pogoda - pracowalam w ogrodzie - pierwiosnki ktore przywiozłam kiedyś ze Szwajcarii,gdzie rosna nawet między kamieniami i betonowymi płytami a trawniki sa jak roznokolorowe dywany u mnie tez zakwitły.Krokusy,przebiśniegi,ciemierniki,bratki wszystko kwitnie,ale w nocy jeszcze lekki mrozik.Dzisiaj kupiłam malwy pełne ,posadziłam w donice i stoja w domu znalazłam cudne kolory czarny i czerwień intensywną- lubie roznorodność w ogrodzie. Zeby było śmieszniej posadziłam cebule dymke miedzy kwiatami i czosnek, latem to fajnie wyglada a i spelnia dodatkową funkcję odstrasza mszyce i inne szkodniki.Jest tak pięknie w dzień słoneczko operuje dość zuchwale na tyle, że juz opaliłam twarz i ręce.Mam b.dużo tulipanów,cebulic,krzewów kwitnących, rośnie też rozłożyście kilka gatunkow hortensji.Wystawiłam dzisiaj na słoneczko moje oleandry,ale wieczorem musielismy wniesc do domu za zimno jeszcze w nocy.Wracajcie na odpoczynek do kraju do domu i do rodziny.Pozdrawiam Was serdecznie.

Hehe - dobrze tak mówić "wracajcie na wypoczynek do domu ....  "  a skąd ja taki ogródek wezmę ???  Zlituj się Mleczko. 
07 marca 2014 20:05 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Hehe - dobrze tak mówić "wracajcie na wypoczynek do domu ....  "  a skąd ja taki ogródek wezmę ???  Zlituj się Mleczko. 

Mamy dwa koty, więc gryzoni w ogrodzie nie boje sie nawet lubie jak cos smyka miedzy krzewamy.Jeszcze jedna mycha w ogrodzie nie zrobi roznicy.Przyjeżdżaj.
07 marca 2014 20:18 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Dzisiaj piekna pogoda - pracowalam w ogrodzie - pierwiosnki ktore przywiozłam kiedyś ze Szwajcarii,gdzie rosna nawet między kamieniami i betonowymi płytami a trawniki sa jak roznokolorowe dywany u mnie tez zakwitły.Krokusy,przebiśniegi,ciemierniki,bratki wszystko kwitnie,ale w nocy jeszcze lekki mrozik.Dzisiaj kupiłam malwy pełne ,posadziłam w donice i stoja w domu znalazłam cudne kolory czarny i czerwień intensywną- lubie roznorodność w ogrodzie. Zeby było śmieszniej posadziłam cebule dymke miedzy kwiatami i czosnek, latem to fajnie wyglada a i spelnia dodatkową funkcję odstrasza mszyce i inne szkodniki.Jest tak pięknie w dzień słoneczko operuje dość zuchwale na tyle, że juz opaliłam twarz i ręce.Mam b.dużo tulipanów,cebulic,krzewów kwitnących, rośnie też rozłożyście kilka gatunkow hortensji.Wystawiłam dzisiaj na słoneczko moje oleandry,ale wieczorem musielismy wniesc do domu za zimno jeszcze w nocy.Wracajcie na odpoczynek do kraju do domu i do rodziny.Pozdrawiam Was serdecznie.

No ja też chciałabym popracować w moim  ogrodzie, ale niestety wracam dopiero na święta, a szkoda bo nie zobaczę moich wiosennych krokusów . 
07 marca 2014 20:20 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Mamy dwa koty, więc gryzoni w ogrodzie nie boje sie nawet lubie jak cos smyka miedzy krzewamy.Jeszcze jedna mycha w ogrodzie nie zrobi roznicy.Przyjeżdżaj.

Fajnie tak czytać - "przyjeżdżaj"  ;-))))   Bo wykorzystam kiedyś i będziesz miała jeszcze jedną myszkę w ogródku. A koty lubię chociaż bardziej w kierunku psów się skłaniam. Są bardziej gadatliwe a koty wiadomo ;-)))
07 marca 2014 20:21 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Fajnie tak czytać - "przyjeżdżaj"  ;-))))   Bo wykorzystam kiedyś i będziesz miała jeszcze jedną myszkę w ogródku. A koty lubię chociaż bardziej w kierunku psów się skłaniam. Są bardziej gadatliwe a koty wiadomo ;-)))

Mowisz i masz  - mamy labradorke  Sare i jamnika Prezesa - pogadasz!
07 marca 2014 20:27 / 5 osobom podoba się ten post
mleczko47

Mowisz i masz  - mamy labradorke  Sare i jamnika Prezesa - pogadasz!

Kiedyś "otoczona" byłam w pracy dziewczynami, które miały po piesku w domu. Przysłuchiwałam się jak to opowiadały, że pies wszystko powie oczami. Wszystko !!! Wydawało mi się to co najmniej dziwne, dopóki u mnie w domu nie zamieszkał pies ;-)))  I wtedy na własne oczy zobaczyłam jak to w praktyce wygląda. 
09 marca 2014 07:49 / 3 osobom podoba się ten post
I już w domku :) Wolność rządzi! Podróż Sindbadem minęła w sympatycznym towarzystwie. Od wtorku zacznę biegać do dentysty i innych medyków. Ale do wtorku dziurawy dresik i biust na wolności :)))))
09 marca 2014 07:55 / 2 osobom podoba się ten post
judora

I już w domku :) Wolność rządzi! Podróż Sindbadem minęła w sympatycznym towarzystwie. Od wtorku zacznę biegać do dentysty i innych medyków. Ale do wtorku dziurawy dresik i biust na wolności :)))))

No to powitac w domowych pieleszach ;-)))   Biust to rozumiem ale czemu dresik dziurawy ???  Judora !!!
09 marca 2014 07:58 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

No to powitac w domowych pieleszach ;-)))   Biust to rozumiem ale czemu dresik dziurawy ???  Judora !!!

Dres dziurawy żeby zamanifestować "wolność Tomku w swoim domku"
 
09 marca 2014 08:07
Sówka

Dres dziurawy żeby zamanifestować "wolność Tomku w swoim domku"
 

Widzę, że Wy obie w jednym klubie jesteście ;-)))
09 marca 2014 08:09 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Widzę, że Wy obie w jednym klubie jesteście ;-)))

Nie, ja w ramach manifestacji chodze bez dresu
09 marca 2014 08:10 / 1 osobie podoba się ten post
Sówka

Dres dziurawy żeby zamanifestować "wolność Tomku w swoim domku"
 

Dokładnie ! I żeby donosić przed przerobieniem na ścierki. Zakupiłam  wczoraj nowy czytnik e-booków, bo w starym uszkodził się ekran a już po gwarancji. Chodziłam między kindlem a onyksem i wybrałam onyxa, bo czyta dużo więcej formatów bez konwertowania itp. Co prawda w tym modelu nie mam czytającej ivony i sterowania rysikiem ale ivona czyta monotonnie i czasem sepleni a rysikiem pewnie uszkodziłam ekran, bo ja taka niedelikatna. Oszczędziłam więc 300 PLN i zaraz idę nowe BH na jutrzejszą randkę zakupić :)  Ubiorę więc dżinsy na godzinkę ale obiad już zjem w dresie :)))))))
09 marca 2014 08:31
Moja Mamusia trochę rozczarowana, że wczoraj wieczorem przepakowałam walizę i zamówiłam taksówkę do swojego mieszkanka ale postanowiłam ten urlop spędzić po swojemu. Od Niej do mnie taka sama droga a moja Mamcia ( jako dawna biegaczka przełajowa) ma zdrowsze nóżki ode mnie :))))   Andrejko dresików prawie nowych mam dostatek. Właśnie się kręcą w pralce. Teraz się zawiesiłam na kupnie stanika.Ja lubię BH a został mi się jeden pasowny. Ja tam jestem wdzięczna temu co staniki wymyślił, ładna garderoba i nie mam biustu w pasie na siedząco ;)
 
A w autobusie myślałam trochę o Benicie. Moja sąsiadka ma córkę o tym imieniu i jak o Niej opowiadała to ja myślałam o forumowej, jaka jest ambitna z nauką niemieckiego, jaka jest miła i zawsze pomocna. Oczywiście myślałam też o Jej kindlu ( mój czytnik podczas hamowania autobusu został lekko dociśnięty kawowym stolikiem i ekran się uszkodził) i możliwości czytania niemieckich książek ze słownikiem ale przerabianie książek z chomika jednak mnie przeraziło.