Danusia trochę lepiej po tej sodzie,ale muszę je płukanką srebrną potraktować.
A z sodą to jest tak.Łyżkę stołową rozpuścić w łyżce wody ,ewentualnie dodać jeszcze delikatnego szamponu i potrzymać minutę ,żeby łuska włosa się otworzyła i wyciągnęła zanieczyszczenia ,farby i inne .Spłukać i do ostatniego płukania dodać ocet jabłkowy czy cytrynę ,żeby łuskę włosa zamknąć.Ponoć powinno się taką kurację ze dwa razy w miesiącu robić.Częśćciej nie bo włosy się mogą znaczyć.