A kogo ratował?,a serio ,no,no,prawie rurka z kremem:)
Na listopadowy wieczór
Dyśka
prawie Zywiec ha ha to czyni roznice
Andrea super samochodzik:)
Haneczka Ty chyba oszalałaś z tą swoją samooceną, wyślij mi zdjęcie, założę się że znajdę co najmniej trzy Twoje atuty, każda z nas je ma! tylko trzeba chcieć je zauważyć i nie patrzeć na siebie tak krytycznie, zlituj się kobieto i daj sobie szansę proszę
Mleczko napisałaś super zdanie, tak każdego dnia jesteśmy inne. I ja też jednego dnia wstaję i jestem piękna a następnego błeee
Nie mogę napisać jak się czuję dzisiaj hehe bo dziś wróciłam do domu i mąż w błyskawicznym tempie pomógł mi sie pozbyć kurtki i nie tylko:) to by było nie fer:P
Ograniczę się do mojej subiektywnej oceny choć postaram się być jak najbardziej obiektywna nie uwzględniając dnia dzisiejszego.
Zatem 170 wzrostu, 69 żywej wagi. Włosy krótkie, zwykle różne odcienie rudości, a pod spodem już dużo siwych :( Oczy niebieskie, mam super nogii i fajny tyłek. Cycki takie zwyczajne, jeszcze aż tak bardzo nie wiszą:P Nos zadarty bardzo, rozmiar stopy 39-40 hehe :) Cierpię na ciągły brak talii, nie wiem jaki to rodzaj sylwetki. Nie za bardzo siebie lubię, ale zainteresowani od czasu do czasu wciąż się pojawiają mimo upływu lat i podnoszą moją samoocenę, to miłe.
Moja najważniejsza najlepsza cecha według mnie: obiektywizm. Najgorsza: naiwność. Ciągle za to dostaje po głowie i mimo to nadal wierzę że wszyscy ludzie są dobrzy. Jestem uczulona na obłudę.
Haneczka Ty chyba oszalałaś z tą swoją samooceną, wyślij mi zdjęcie, założę się że znajdę co najmniej trzy Twoje atuty, każda z nas je ma! tylko trzeba chcieć je zauważyć i nie patrzeć na siebie tak krytycznie, zlituj się kobieto i daj sobie szansę proszę
Mleczko napisałaś super zdanie, tak każdego dnia jesteśmy inne. I ja też jednego dnia wstaję i jestem piękna a następnego błeee
Nie mogę napisać jak się czuję dzisiaj hehe bo dziś wróciłam do domu i mąż w błyskawicznym tempie pomógł mi sie pozbyć kurtki i nie tylko:) to by było nie fer:P
Ograniczę się do mojej subiektywnej oceny choć postaram się być jak najbardziej obiektywna nie uwzględniając dnia dzisiejszego.
Zatem 170 wzrostu, 69 żywej wagi. Włosy krótkie, zwykle różne odcienie rudości, a pod spodem już dużo siwych :( Oczy niebieskie, mam super nogii i fajny tyłek. Cycki takie zwyczajne, jeszcze aż tak bardzo nie wiszą:P Nos zadarty bardzo, rozmiar stopy 39-40 hehe :) Cierpię na ciągły brak talii, nie wiem jaki to rodzaj sylwetki. Nie za bardzo siebie lubię, ale zainteresowani od czasu do czasu wciąż się pojawiają mimo upływu lat i podnoszą moją samoocenę, to miłe.
Moja najważniejsza najlepsza cecha według mnie: obiektywizm. Najgorsza: naiwność. Ciągle za to dostaje po głowie i mimo to nadal wierzę że wszyscy ludzie są dobrzy. Jestem uczulona na obłudę.
ORIM
prawie Zywiec ha ha to czyni roznice
Znam tą reklamę,przepraszam muszę skoczyś na skeypa:)
sas-anka
Andrea super samochodzik:)
Haneczka Ty chyba oszalałaś z tą swoją samooceną, wyślij mi zdjęcie, założę się że znajdę co najmniej trzy Twoje atuty, każda z nas je ma! tylko trzeba chcieć je zauważyć i nie patrzeć na siebie tak krytycznie, zlituj się kobieto i daj sobie szansę proszę
Mleczko napisałaś super zdanie, tak każdego dnia jesteśmy inne. I ja też jednego dnia wstaję i jestem piękna a następnego błeee
Nie mogę napisać jak się czuję dzisiaj hehe bo dziś wróciłam do domu i mąż w błyskawicznym tempie pomógł mi sie pozbyć kurtki i nie tylko:) to by było nie fer:P
Ograniczę się do mojej subiektywnej oceny choć postaram się być jak najbardziej obiektywna nie uwzględniając dnia dzisiejszego.
Zatem 170 wzrostu, 69 żywej wagi. Włosy krótkie, zwykle różne odcienie rudości, a pod spodem już dużo siwych :( Oczy niebieskie, mam super nogii i fajny tyłek. Cycki takie zwyczajne, jeszcze aż tak bardzo nie wiszą:P Nos zadarty bardzo, rozmiar stopy 39-40 hehe :) Cierpię na ciągły brak talii, nie wiem jaki to rodzaj sylwetki. Nie za bardzo siebie lubię, ale zainteresowani od czasu do czasu wciąż się pojawiają mimo upływu lat i podnoszą moją samoocenę, to miłe.
Moja najważniejsza najlepsza cecha według mnie: obiektywizm. Najgorsza: naiwność. Ciągle za to dostaje po głowie i mimo to nadal wierzę że wszyscy ludzie są dobrzy. Jestem uczulona na obłudę.
swietnie super opis Jednak ja bym uzyl slowa piersi ha ha
Dyśka
Znam tą reklamę,przepraszam muszę skoczyś na skeypa:)
to dzwon do mnie ha ha
ORIM
swietnie super opis Jednak ja bym uzyl slowa piersi ha ha
hahaha typowy facet, skupil sie tylko na jednej rzeczy............., jak zwal tak zwal
ORIM
to dzwon do mnie ha ha
Dobra :)
ANULA62
hahaha typowy facet, skupil sie tylko na jednej rzeczy............., jak zwal tak zwal
no coz skupilem sie na wszystkim(fajne nogi,pupa,wlosy i oczy) jak typowy facet.A jak nie typowy facet to nie jest mi obojetne nazewnictwo.Wiec nie zwal jak zwal bo kobieta ma piersi a cycki ( nie chce nikogo obrazic ) np.krowa
ORIM
to dzwon do mnie ha ha
Tylko gdzie ,jak ty skeypa nie masz,łał ile osób oglądało twój profil:)
Dyśka
Tylko gdzie ,jak ty skeypa nie masz,łał ile osób oglądało twój profil:)
mam ha ha
ORIM
no coz skupilem sie na wszystkim(fajne nogi,pupa,wlosy i oczy) jak typowy facet.A jak nie typowy facet to nie jest mi obojetne nazewnictwo.Wiec nie zwal jak zwal bo kobieta ma piersi a cycki ( nie chce nikogo obrazic ) np.krowa
hahaha np. krowa ma wymiona,hahaha, udusze sie ze smiechu
ORIM
no coz skupilem sie na wszystkim(fajne nogi,pupa,wlosy i oczy) jak typowy facet.A jak nie typowy facet to nie jest mi obojetne nazewnictwo.Wiec nie zwal jak zwal bo kobieta ma piersi a cycki ( nie chce nikogo obrazic ) np.krowa
zostaw sasanke w spokoju ,ona jeszcze nie doszła do siebie ,nie czytasz ,mąż zrobił atak już w progu:)
ORIM
mam ha ha
A gdzie ,ha,ha,ha:)?
Dyśka
A gdzie ,ha,ha,ha:)?
na skype nie tu ha ha
Sasanka fajnie napisalas,ale nie wszyscy sa piekni,a o mnie no moze to tylko moja taka samooooooocena,to zaczne jeszcze raz,haneczka od Rumcajsa ,mala ,tyle ze ja mam blond wlosy ,prawie do pasa,
jak juz o pasie mowie to kiedys byla taka mala oponeczka a teraz juz oponka,
to niestety zasluga de ,zasluga tej pracy,,przyznam sie brak mi jazdy na rowerze ,w pl jezdzilam nieraz do 20 km dziennie a tu za malo,a w samotni to juz nawet nie chce sie cwiczyc ,
czy teraz lepiej
aaaa lopatke wyrzucilam i nie kopie dola
jak juz o pasie mowie to kiedys byla taka mala oponeczka a teraz juz oponka,
to niestety zasluga de ,zasluga tej pracy,,przyznam sie brak mi jazdy na rowerze ,w pl jezdzilam nieraz do 20 km dziennie a tu za malo,a w samotni to juz nawet nie chce sie cwiczyc ,
czy teraz lepiej
aaaa lopatke wyrzucilam i nie kopie dola