ogladalam film i to nie tak dawno lecial bardzo pozno troche sie zdziwilam wydawalo mi sie ze powinien byc puszczony w dzien ale teraz do mie dotarlo dlaczego wywolal by burze ...rzecz sie dziala w holandii w jakims renomowanym uniwersytecie gdzie wlasnie badaja takie przypadki (podwojna plec )to o czym tu piszecie juz jest tam, tylko maja problem bo coraz wiecej dzieci sie takich rodzi ale powiem szczerze bylam zdziwiona tam to normalnosc .Dziecko pokazywali ktore zaczynalo nauke i w klasie wszyscy sa poinformowani ze dziecko nie jest jeszcze pewne kim chce byc ,dla wszystkich to normalnosc ,oczywiscie w papierach plec nie pewna .Nagrywajacy program raczej sie skupil jak rodzice pomagaja wybrac dziecku czy to przez zakupy (np;kupic pilke czy lalke ).Lekarze wypowiadali sie ze dlatego tak sie postepuje bo duzo jest blednych decyzji w wczesniejszym zyciu czlowieka i kiedy wchodzi taka osoba w wiek dojrzewania wtedy dopiero cos mozna dzialac i to bylo oparte na wielu przykladach .....ale chce wam napisac ze szkoda ze wczesniej tego jakos nie mozna bylo wykryc .Z moim synem koleguje sie taka osoba i wtedy wiem kiedy jest kim bo niestety zle byla leczona od urodzenia i po prostu leczenie nie zadzialalo wiec jest ta trzecia plcia jak do nas zaglada i rozmawia z synem to wiem ze chlopak ale kiedy spotykaja sie na dworzu o11-12 wieczorem wiem ze to dziewczyna,.....szkoda bardzo wartosciowy czlowiek bardzo pomocna pelno slonca w sercu ale najczesciej siedzi w domu bo wstydzi sie wychodzic zmiany w wygladzie sa widoczne..
Homofobia
Nie żałuj, nie żałuj Andrejka ;-))
Hahahah, ja to jestem glupia !!! Szukam tematu o internecie i przez przypadek wpadlam na temat "Homofobia" i sobie mysle "O! jaki fajny temat, dlaczego mi umknal? poczytam sobie" Patrze a to ja zalozylam ten temat hahahah :-D
Nie jestem tolerancyjna absolutnie np dla czyjejś krzywdy
Wczoraj miałam dziwny dzień, napisał do mnie na fb siostrzeniec i pisze "Ciocia jesteś w Polsce?" potwierdziłam, że jestem a on z pytaniem czy możemy się spotkać bo chce porozmawiać, zaproponowałam pizze no i spotkaliśmy się. Chłopak ma 18 lat, wysoki prawie na 2 metry, wysportowany aż miło było się z nim pokazać w miejscu publicznym. Zaczeliśmy rozmawiać o wszystkim i nagle On do mnie "Ciociu zakochałem się w koledze" Jestem mega tolerancyjna jeżeli chodzi o to kto z kim śpi, no ale taka wiadomość to jednak coś. Poinformował mnie , że zostawił dla niego dziewczyne i jedzie do niego na wakacje. Wiem , że jest to eksperymentowanie z własną seksualnością, ale wiem też że przejedzie się na tym chłopaku, bo byłam na jego profilu na fejsie i widze co to za typ człowieka. No ale cóż, i tak mu nikt tego nie wytłumaczy, musi sam to przerobić. A co jest najdziwniejsze? Jest to siostrzeniec nie mój tylo mojego byłego męża i nie mam z tą rodziną kontaktu od 10 lat, a tu takie zaufanie.
dla mnie to zadna rewelacja kochana ,pracowalam juz u lesbijki-corka pdp u geja -syn pdp fajni ludzie chlopak na 100 procent sam nie wie co robic !!! Wiec dobrze ze mogl sie Tobie wygadac 
Wczoraj miałam dziwny dzień, napisał do mnie na fb siostrzeniec i pisze "Ciocia jesteś w Polsce?" potwierdziłam, że jestem a on z pytaniem czy możemy się spotkać bo chce porozmawiać, zaproponowałam pizze no i spotkaliśmy się. Chłopak ma 18 lat, wysoki prawie na 2 metry, wysportowany aż miło było się z nim pokazać w miejscu publicznym. Zaczeliśmy rozmawiać o wszystkim i nagle On do mnie "Ciociu zakochałem się w koledze" Jestem mega tolerancyjna jeżeli chodzi o to kto z kim śpi, no ale taka wiadomość to jednak coś. Poinformował mnie , że zostawił dla niego dziewczyne i jedzie do niego na wakacje. Wiem , że jest to eksperymentowanie z własną seksualnością, ale wiem też że przejedzie się na tym chłopaku, bo byłam na jego profilu na fejsie i widze co to za typ człowieka. No ale cóż, i tak mu nikt tego nie wytłumaczy, musi sam to przerobić. A co jest najdziwniejsze? Jest to siostrzeniec nie mój tylo mojego byłego męża i nie mam z tą rodziną kontaktu od 10 lat, a tu takie zaufanie.
I trudne do ogarnięcia rozumem i emocjami jak się słyszy taką bombę.
Wczoraj miałam dziwny dzień, napisał do mnie na fb siostrzeniec i pisze "Ciocia jesteś w Polsce?" potwierdziłam, że jestem a on z pytaniem czy możemy się spotkać bo chce porozmawiać, zaproponowałam pizze no i spotkaliśmy się. Chłopak ma 18 lat, wysoki prawie na 2 metry, wysportowany aż miło było się z nim pokazać w miejscu publicznym. Zaczeliśmy rozmawiać o wszystkim i nagle On do mnie "Ciociu zakochałem się w koledze" Jestem mega tolerancyjna jeżeli chodzi o to kto z kim śpi, no ale taka wiadomość to jednak coś. Poinformował mnie , że zostawił dla niego dziewczyne i jedzie do niego na wakacje. Wiem , że jest to eksperymentowanie z własną seksualnością, ale wiem też że przejedzie się na tym chłopaku, bo byłam na jego profilu na fejsie i widze co to za typ człowieka. No ale cóż, i tak mu nikt tego nie wytłumaczy, musi sam to przerobić. A co jest najdziwniejsze? Jest to siostrzeniec nie mój tylo mojego byłego męża i nie mam z tą rodziną kontaktu od 10 lat, a tu takie zaufanie.
Ma do ciebie ogromne zaufanie i widac uwaza cie za człowieka o szerokim swiatopogladzie.Tym samym jednak troszke cie obarczyl swoja decyzja
Zaufanie to wątpliwy argument,chyba,że nie czytałeś wpisu ktory cytowałeś.Mlodzi ludzie zwłaszcza w wieku,ktory wydaje im się,że są dorośli, a są tylko pelnoletni,macają grunt po ktorym stąpają.Lubia byż kontrowersyjni , inni i wzbudzic zainteresowanie nie zawsze to jest zgodne z prawdą takie to uroki młodzieńczych lat.Ci kochajcy swoja płec nie obnoszą sie z uczuciami wszem i wobec.Przyszedł czas,zeby pogadać i pizze zjeść a dzisiaj juz z kolezanka smerfuje.Mlodzi też potrzebuja dużo czasu,żeby mieć czy też obdarzyć kogoś zaufaniem.To tak z marszu nie idzie:):)