A czemu sama sie nie odezwalas? Zanim do mojej podopiecznej (poprzedniej), zaczal przychodzic lekarz do domu, to chodzilam z nia. Jak mowila, ze wszystko jest dobrze, to ja mowilam, co jest zle. Pozniej, kiedy lekarz przychodzil co tydzien - sam pytal mnie o to, jak ja oceniam pacjentke.