Ha Ha ! :)
Ja telefonu do bałamucenia nie używam.
A telefony teraz full wypas. Wbudowane wibratory, aparaty, oj ta technika ;)))
Ha Ha ! :)
Ja telefonu do bałamucenia nie używam.
A telefony teraz full wypas. Wbudowane wibratory, aparaty, oj ta technika ;)))
Nie podam, bo wrócimy do domu w samych skarpetkach.
Swoją drogą, chciałbym to zobaczyć..:-)
Nie podam, bo wrócimy do domu w samych skarpetkach.
Swoją drogą, chciałbym to zobaczyć..:-)
Dorotee!!!!Spadamy!!!Mycha na horyzoncie!!!!!!!!
Które sam wg wzoru Nowejdanuty udziergasz, to się pisze:):))):)
A ten numer to zachowam na wyjazd do sanantorium, tam sie podobno wiedzie takie hulaszcze zycie:):)):):
No, no ale myslę bez tego cuda technicznego............... co to Prowincjusz tak nalega. Teraz doczytalam my trzy, to dlatego kolega zwiał w te góry:):)): Pewnie będzie tam z Nowądanutą dziergal razem conieco
Hulaszcze, to mało powiedziane:)Zreszta sama zobaczysz........porównując -to co tu "wyprawiamy" to niewinne igraszki :):):):)
Mycha -pal sześć hortensje -ja się boję ,że mnie znów przykleisz gdzie!!!!!
A poza tym trzy na jednego chłopa.......iiiiiiii, gdzie kucharek ....itd:):):):)
Kasiu, ja Cię chce odkleić !!! Cofnij się jedną stronę wstecz, to Romana Cię przykleiła. Ja tylko odświeżyłam ;-)))
Które sam wg wzoru Nowejdanuty udziergasz, to się pisze:):))):)
A ten numer to zachowam na wyjazd do sanantorium, tam sie podobno wiedzie takie hulaszcze zycie:):)):):