05 marca 2014 18:45 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76Aha,co Ją uspokaja i dobrze nastraja?Do domu przychodzi ksiądz.Jest bardzo wierząca,to bardzo dobrze pamieta,jak była zdrowa ,w kosciele dużo czasu spędzała-nie tylko na modlitwie.Teraz denerwuje Ją tłok,duże przestrzenie.Dlatego ksiądz przychodzi do domu.
Może jest coś,co Twoja Pdp bardzo kiedyś szanowała i lubiła?Podpytaj,może to Ją choć trochę wyciszy?Niewiem co Ci poradzić,szkoda mi Ciebie,bo wiem co przeżywasz...Szukamy tutaj wszyscy wspólnie sposobu na wyjście z tej sytuacji.
Jedyną rzeczą co ją interesuje jest hodowla pluszowych piesków. Chętnie chodzi na spacery ale wyłącznia jak przed wyjściem wypielęgnuje pieski.Trwa to wyjście czasem 40 minut ,tzn zanim wyjdziemy tyle trwaja przygotowania.
Na spacerze zaczepia inne starsze babki i rozmawia z nimi,zaczepia dzieci bo sama ma prawnuczkę,ale poza tym kompletnie nic innego.
Nie interesuje jej tv ani zajęcia żande typu robótki ręczne( ma bdb wzrok),ani rysowanie,ani czytanie,nie lubi nawet jak ja jej czytam,zadne kolorowanki,malowanie ,kompletnie nic.
Słucha za to radia,ale nie wycisza jej w godzinie "W"