Ocet jabłkowy najlepiej pić 2-3 razy dziennie po 3-4 łyżki rozcieńczony z wodą. Można dodać łyżeczkę miodu. :)
Ocet jabłkowy najlepiej pić 2-3 razy dziennie po 3-4 łyżki rozcieńczony z wodą. Można dodać łyżeczkę miodu. :)
Dziewczyny ja też to polecam,piję już 3 miesiąceskóra mi się wygładziła,włosy wzmocniły,sama fryzjerka mi mówiła,specjalnie 3 butelki w niemczech kupiłam i pije.
Mamusia2 a ilu %. I czy moza te procenty oddzielic od tej reszty.Tez bym pila.
Rewelacja! Ocet jabłkowy jest dobry też i wtedy gdy chcemy dobrze jeść a nie przytyć..
Dlaczego wczesniej nie napisalas o tym! a ja sie morduje sklonami i podskokami.
Ja podpisuję się pod walorami octu jabłkowego obydwoma rękami.
Pisałam już na tym forum, ja dzieki octowi jabłkowemu schudłam 20 kg.
Jak go piję nie chce mi się jeść, brak apetytu na słodkie, boczki pięknie lecą.
Mam od dzieciństwa skłonności do anemii, jak piję wyniki książkowe.
Do tego cera super, a co ważne mimo , ze tyle schudłam zadnej pomarszczonej skóry,
wszystko się pięknie wchłonęło.
Tak jak piszecie brak skurczów w nocy , a te dokuczały mi bardzo, teraz jak nie piję znowu wróciły.
Za dużo dziadków kawki, a ta wypłukuje magnez i potas.
Trzeba tylko przy zakupie uważać aby to był prawdziwy ocet jabłkowy 6 % kwasowości.
W PL często jest z domieszką octu spirutusowego, tego w żadnym wypadku nie kupować.
Najlepszy jest w Rossmanie BIO, lub firmy Kuchne w marketach, taki kupowalam w PL, w DE też widziałam.
Ja piłam 3-4 razy dziennie po 2 łyżki na szklankę wody.
Przy pierwszym stosowaniu może się cera czyścić i może być trochę przyszczy,
ale to szybko mija, nie należyy się zrażać.
Trochę częsciej się też siusia.
W tej chwili wracam do picia , bo na dziadków diecie przybyło mi trochę.
Jestem wielką fanką tego środka, przynajmniej na mnie działa rewelacyjnie,
no, ale każdy organizm jest inny i też nie wszyscy tolerują ten smak,
choć każda firma ma inny.
Mleczko powodzenia,
tylko się szybko nie zniechęć.
Ale taka twarda baba da radę.
:):):):):):):)