Dzisiaj byla na herbatce sąsiadka-opiekunka , jej podopieczny jak mu proponuje wieczorem już łożko to się jej pyta czy ona też pójdzie:):):):):):):):):
Dzisiaj byla na herbatce sąsiadka-opiekunka , jej podopieczny jak mu proponuje wieczorem już łożko to się jej pyta czy ona też pójdzie:):):):):):):):):
Dzisiaj byla na herbatce sąsiadka-opiekunka , jej podopieczny jak mu proponuje wieczorem już łożko to się jej pyta czy ona też pójdzie:):):):):):):):):
Kika!!!!!!!!!!!!!!!To Pocieszajki są a nie Czepiajki a Ty jako ten rzep:):):):) Dajże Judorze spokój,dziewczyna ma po kokardę ....Och.Ty niedobra:):):):):)
Przykro mi kika, że tak mnie odbierasz. Jeszcze niedawno byłam milsza, wesoła i współczująca ale ogromne zmęczenie daje mi się we znaki ...
W poprzednim miejscu przed spaniem musiałam dziadkowi łóżko podgrzewać, zawsze na maxa i zawsze się pytał czy ma podgrzane łózko na sechs:)))
Judora... przepraszam Cie... cos mnie naszlo zlego...
Kika nie przepraszaj, mnie złe nachodzi od 18 dni ;-) Odrobina innego spojrzenia też się przyda, może się poprawię :) Śpij dobrze
...obiektywnoscia sie nie popisalam... dobranoc:)))
...andrejko slusznie mnie obsztorcowalas... to ze bol glowy siegal wczoraj zenitu... nie jest zadnym usprawiedliwieniem... wiem jak ciezko sie pracuje na 24h... wykazalam sie maloscia... trzeba bylo mi nie siedziec przed komputerem... nie wiem jak mam przemowic do Waszych serc... wczoraj jakby sam diabel wstapil we mnie... wybacz mi... oczywiscie odnosi sie to do Wszystkich czytajacych... ktorych wczoraj zniesmaczylam... jeszcze raz przepraszam...
Kika1 wczoraj było mi przykro ale jak się głębiej zastanowiłam to rzeczywiście ostatnio tylko marudzę. Jest mi ciężko u Jędzy ale marudzenie i narzekanie powoduje, że stawiam Ją w jeszcze gorszym świetle i sama się jeszce bardziej ustawiam na nie a przecież trzeba jeszcze parę dni wytrzymać i starać się wykonywać swą pracę jak najlepiej choć u Panny to bardziej służba niż opieka.