Dziadka i babcie naszła ochota na amory,ona w kuchni przygotowuje afrodyzjaki,a dziadzio w piwnicy szuka trunku,dla animuszu,szuka ,szuka i znalazł,starą butelke,taką zakurzona,przetarł rekawem,czyta KONJAK,krzyczy do babci:-----Koniak może być??!!!!-------Może być!--odpowiada babcia,tak sobie pojedli popili.Budzą sie rano,dziadek mówi:---Ty,ale byyyło super,taaaki sex! Tyle pozycji,trzeba koniecznie to powtórzyć!! Nadszedł wieczór,babcia w kuchni,dziadek w piwnicy,szuka trunku,b
Czytaj więcej