DZIEN OSMY
Babunia mnie wkreca na calego. Namowila mnie dzisiaj na pieczenie ciasta. Nie wiem na co jej, bo przeciez dziadzio jest cukrzykiem.Nie moze, ale jesc lubi i t nie tylko slodycze. Mowi, ze dobre jedzenie jest dla starych ludzi jak seks.
Taki z niego filozof:-)
Ale byc moze goscie beda...No dobra.
To nie było to nic wielkiego, bo co ja moglam bez internetu wymyslec, tylko zwykłe, kruche z owocami(tzn. jablko z cynamonem). Nawet nie wyschlo, a piekarnik przeciez niewyprobowany i us
Czytaj więcej