Kochani, kosztował mnie ten lot nerwów ....ale się udało.Z Białegostoku wyjechałam o 23,30 syn mnie podwiózł samochodem......W Warszwie lotnisko Chopina, byłam około 4 ...szukałam trochę tego Wizzara, ale znalazłam ...porozmawiłam trochę z babka która leciała do Londynu......Przepakowałam kosmetyki do torebek zamykanych , są dostepne na lotnisku za darmo......Odprawa poszła sprawnie ....bez zastrzeżen nikt za bardzo nie szperał, buty, kurtka, zegarek
Czytaj więcej