04 września 2013 23:36 / 2 osobom podoba się ten post
czarna11witam. A ja jeszcze nie wiem do końca jak trafiłam ale pani która sie opiekuje wydaje sie byc w porządku. tylko naprawde niewiele rozumiem z tego co ona do mnie mówi. musimy sie niezle nagimnastykowac zeby sie zrozumiec. jestem w pracy 4 dzien to moja pierwsza praca. mam problem ze zrozumieniem , mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej. czy ktos mam jeszcze problemy ze zrozumieniem podopiecznych ? czy ja jestem niedouczona poprostu.?
?
Nie stresuj się.
Jak jak przyjechałam, nie mogłam zrozumieć prostych słów.
Na drugi dzień dziadek zaprosił pana który mówił po polsku i wszystko mi tłumaczył.
Dowiedziałam się, że są rozczarowani moim językiem, wina firmy,
bo nie uprzedziła, ale daja mi szansę bo wyczuwają we mnie dobrego człowieka.
Dowiedziałam sie co należy do moich obowiązków, czego oczekują.
Zmienniczka zjechała dzień wcześniej, a nie tak było z firmą ustalone.
I co?
Jestem dwa m-ce i zostaję tutaj na stałe, dziadki nie chcą nikogo innego,
a mnie ten układ też pasuje.
Z językiem o wiele lepiej zrobiło się po paru dniach, zaczęłam wyłapywać poszczególne słowa,
w tej chwili rozumiemy się ok.
Cały czas się uczę, każdego dnia nowe , potrzebne słowa, to daje efekty.
Oglądam z dzaidkami niemieckie programy przyrodnicze i naukowe, wiadomosci,
do śniadania czytamy prenumerowaną gazetę.
Wczoraj pierwszy raz zrozumiałam przeczytany, niedługi artykuł.
Dasz radę, wyłapuj chociaż jedno słowo w zdaniu, które rozumiesz, resztę dopasowuj,
ucz się co dzień coś nowego.
Za m-c bedziesz się z siebie śmiała.