dowcipy i anegdoty

06 czerwca 2013 10:05 / 2 osobom podoba się ten post
Młode małżeństwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Mąż
pyta: - Panie doktorze, a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży -można
czy nie? - W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w
drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu, bo bezpiecznie dla
przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A jak to jest na wilka? - Leżysz pan koło nory i wyjesz!
06 czerwca 2013 11:15 / 3 osobom podoba się ten post
Za moich studenckich czasów w klubie studenckim Alfa był udostępniony fragment ściany , gdzie mozna było wpisywać , co się chce - dowcipy , historyjki itp. Jedną pamiętam do dziś .

Kochasz mnie ?

Kocham !

Kupisz futro ?

Kupię !

Jak masz na imię ?

Wojtuś !

Ja też !!
06 czerwca 2013 19:06 / 2 osobom podoba się ten post
Mama z córką ustaliły, że idealnych kandydat na męża powinien być bogaty, głupi i nieruszany. Po pewnym czasie córka namierzyła taki okaz i opowiada o nim matce. Matka pyta więc:
- Córuś, a on naprawdę taki bogaty?
- Oj, mamuś, Ty byś widziała jakim smochodem jeździ... Bogaty, bogaty!
- I głupi też jest?
- Głupi, jak nie wiem. On poduszkę zamiast pod głowę, to mi pod du*ę podkłada!
- No, a nieruszany?
- Oj, mamuś pewnie, że nieruszany. Nawet jeszcze ma folijkę na siusiaku...

Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty - odpowiedziała.
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja przed zabiegiem chirurgicznym.
06 czerwca 2013 22:18 / 2 osobom podoba się ten post
Na ławce w parku siedzi dresiarz i zjada cukierek za cukierkiem. Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi:
- Młodzieńcze, wiesz, jak będziesz jadł tyle słodyczy to bardzo szybko powypadają ci zęby.
Dres popatrzył na gościa i odpowiedział:
- Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby.
- Tak? A też jadł tyle cukierków?
- Nie, on się po prostu nie wpie**alał w nie swoje sprawy.
06 czerwca 2013 22:29
Studentów medycyny I roku, profesor zabiera na zajęcia do prosektorium.
- Proszę Państwa, jeżeli chcecie zostać dobrymi lekarzami musicie zapamiętać dwie podstawowe
zasady w medycynie. Pierwsza brzmi: dla lekarza nie ma pojęcia obrzydzenie....
W tym momencie profesor zakłada rękawiczki, podchodzi do zwłok i wkłada palec do odbytu, wyciąga i
...... oblizuje.
- Proszę teraz Państwo....
Studenci po kolei z różnokolorowymi twarzami podchodzą i powtarzają czynności, kilku nie dało rady i
odjechało "pośpiesznym do Wymiotkowa", kiedy przeszła cała kolejka profesor kontynuuje wywód...
- Jak Państwo pamiętają powiedziałem, że są dwie podstawowe zasady, druga to dokładna obserwacja,
Ja włożyłem palec serdeczny, a oblizałem środkowy....
06 czerwca 2013 22:32 / 1 osobie podoba się ten post
a ten dowcip mnie rozwalił:
Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matkę za rękaw i mówi:
- Mamo, mamo chce mi się jeść i pić.
Obok stoi facet i doradza:
- Niech mu pani kupi arbuza to zje i się napije Na to matka:
- Zwal se pan konia nogami, to se pan por*chasz i potańczysz
06 czerwca 2013 22:34
Ksiądz i rabin mieli zderzenie czołowe. Kiedy opadł pył - masakra. Samochodów właściwie nie ma... Z jednego wysiada rabin, lekko potłuczony. Z drugiego ksiądz - parę siniaków... Patrzą na siebie - na samochody - niedowierzanie...
Rabin mówi do ksiedza: - To niemożliwe, że żyjemy...
Ksiadz: - No właśnie, to musi być znak od Szefa...
R: - Tak, to znak od szefa, żebysmy się wreszcie pogodzili.
K: - Tak, koniec waśni między religiami...
R (wyciąga piersiówkę): - Napijmy się, żeby to uczcić.
Ksiądz wziął butelkę, pociągnął parę łyków i oddał rabinowi. Rabin zakręcił i schował.
K: - A ty ?? ?
R: - A ja poczekam aż przyjedzie policja!
06 czerwca 2013 22:41
Mąż z żoną leżeli wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany, zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks, mówi:
- Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.
Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran i stwierdza, że nie leci woda. Sprawdza w czajniku - wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła:
- Co ty tam robisz?!
Na to dziecko:
- Nie chciałaś mu dać dupy , to się zastrzelił!
07 czerwca 2013 14:38 / 2 osobom podoba się ten post
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,137750,sortuj,,st,,pozycja,2,Gdzie_babcia_chowa_rente%3F
hahahahahaaaaaa
07 czerwca 2013 16:11 / 4 osobom podoba się ten post
Starszy,gluchawy pan z zadowolona mina pyta lekarza:
jak pan powiedzial,doktorze?
Mam wyglad arystokraty?
Nie.Powiedzialem,ze wyglada mi to na raka prostaty
07 czerwca 2013 18:24 / 5 osobom podoba się ten post
jeszcze cos ze sciany:
 
 
Bialowieska sie puszcza
 
 
Cnota hamulcem rozwoju
 
 
Bezdomni do domu.
 
 
Wachajcie klej bedzie was mniej
 
 
Kochaj i szalej, nie mysl,co dalej.
.
 
 
 
 
 
 
07 czerwca 2013 20:36 / 3 osobom podoba się ten post
- Panie doktorze, bardzo mnie boli łokieć.
- Proszę jutro przynieść mocz do analizy.
Zdenerwował się facet, bo co ma wspólnego analiza moczu z bólem łokcia.
Postanowił zakpić sobie z lekarza i do naczynia wlał mocz swój, córki, żony i to wszystko doprawił zużytym olejem silnikowym.
Na drugi dzień otrzymuje wyniki dogłębnej analizy moczu:
- Córka jest w ciąży.
- Żona z kimś pana zdradza.
- Silnik w pańskim samochodzie jest do wymiany. A pan powinien przestać się onanizować w czasie kąpieli, bo uderza pan
łokciem w brzeg wanny i stąd ten ból.
08 czerwca 2013 08:30 / 1 osobie podoba się ten post
filmik na dobry początek dnia.
Wyluzowany królik bierze prysznic :D
08 czerwca 2013 13:11 / 7 osobom podoba się ten post
Przed chwila wrocilam z zakupow i ja zwykle,nie wszystko kupilam z tej okazji przypomnial mi sie dowcip:
 
 
 
Kobieta wraca z zakupow z kilkoma siatkami,
drzwi od klatki schodowej sa uchylone,wiec noga popycha je dalej.
Po wejsciu widzi stojacego mezczyzne,obnazonego z rozchylonym plaszczem
spojrzala i ..............kurcze,jajek zapomnialm kupic.
08 czerwca 2013 13:55 / 2 osobom podoba się ten post
Wraca pijany facet z kumplem do domu.
Niestety, jeszcze mają ochotę coś się napić.
Facet mówi do kumpla:
- Wiesz co stary, idź do mojej sypialni, tam na parapecie stoi jeszcze jedna flaszka wódki - to ją przynieś!
- Dobra, pójdę.
Kumpel wchodzi do pokoju, a tam na łóżku leży żona gospodarza z jakimś facetem, więc bierze szybko wódkę i wychodzi.
Po opuszczeniu pokoju mówi do gospodarza:
- Wiesz co, tam w sypialni leży twoja żona z jakimś obcym facetem.
- Cicho, to jego wódka.