Referencje

05 sierpnia 2015 21:41
Każdy mówi jakimś językiem a to znaczy że musiał się nauczyć?
16 września 2015 16:47 / 5 osobom podoba się ten post
To zależy w jakim otoczeniu się przebywa i pracuje . Kiedyś pracowałem w firmie hydraulicznej ,czterech Niemców i ja. Oni na czwartym piętrze montowali ogrzewanie a ja przynosiłem na życzenie towar z dołu . Powiedział mi np. że potrzebuje śrubę nr 8 ,jest w zielonej kiście i przyciąć rurkę nr 12 na długość 1m 25cm 5 mm . to wszystko powtarzałem po drodze , przekładałem na polski , potem szukałem po skrzynkach . tak szybko nauczyłem się liczyć , mierzyć, kolorów i wszystko co z tym związane. Nadmieniam że bardzo chciałem pracować . Ale są też miejsca gdzie jest brygada Polaków, jeden umie b dobrze i tłumaczy a reszta nie nauczy się przez całe życie , nie musi. Podobnie jest przy opiece.Jesteśmy przez lata tylko z chorym który nic nie mówi. Rodzina robi zakupy i nie mieszka razem. Jesteśmy z PDP mówiącym, jest obok rodzina a zakupy i inne sprawy załatwiamy sami. pozdrawiam
16 września 2015 22:31 / 2 osobom podoba się ten post
Ja czytam wlasnie takze starsze teksty.To jak reportaz.Fajne,podoba mi sie.I tym usunietym tez plusy stawiam.
16 września 2015 22:42 / 3 osobom podoba się ten post
Knorr

Ja czytam wlasnie takze starsze teksty.To jak reportaz.Fajne,podoba mi sie.I tym usunietym tez plusy stawiam.

Czytaj ,czytaj lektury masz do pięciu lat wstecz.Początek to wrzesień 2011 ,cytowań i polubień oraz zawierania przyjażni nie było.To póżniejsze wynalazki.
22 marca 2016 14:39
Drogie panie,
a co sądzicie o referencjach wystawianych przez rodzinę, ale... własną? Zastanawiam się nad pierwszym wyjazdem, w kraju mam doświadczenie tylko w opiece nad teściem, ale za to prawie 2 lata. Od męża referencji nie wezmę ;)) Ale może od szwagierki? Nazwisko już inne :)
22 marca 2016 14:42
Doświadczenie zdobyte w opiece nad członkiem rodziny się liczy,to czemu referencje miałyby się nie liczyć.
22 marca 2016 15:30 / 1 osobie podoba się ten post
Urszula1971

Drogie panie,
a co sądzicie o referencjach wystawianych przez rodzinę, ale... własną? Zastanawiam się nad pierwszym wyjazdem, w kraju mam doświadczenie tylko w opiece nad teściem, ale za to prawie 2 lata. Od męża referencji nie wezmę ;)) Ale może od szwagierki? Nazwisko już inne :)

Dobrze miec referencje ale nie koniecznie . Kazda z nas (chyba) zaczynała prace bez referencji na pismie a wiele z nas i do tej pory nie ma, bo nie widzi takiej potrzeby. Dwa lata to spory okres czasu , zwłaszcza jak zajmujesz sie jedną osoba. Zgłaszaj firmie , że masz praktykę jesli będą chcieli na pismie poproś lekarza czy pielegniarkę, ktoś przeciez zajmował sie chorym oprócz Ciebie o wypisanie takowych. Zeby ułatwic sama napisz, a lekarz podpisze. Musisz tylko uzgodnic to.
23 marca 2016 11:21
Od lekarza będzie ciężko, bo do szpitala na wizytę mnie przecież nie przyjmą bez chorego...
Ale pielęgniarka z przychodni u nas mnie zna i kojarzy. Jak mówisz, że od pielęgniarki wystarczy, to już wiem do kogo sięzgłosić w razie czego :) A takie papierki dużo wcześniej się załatwia? I czy te agencje dzwonią potem do takich osób, które wystawiały? Raczej nie chcę mówić po co mi to. Takie wieści szybko by się rozeszły, nie chcę plotek... No i samej decyzji czy jechać jeszcze na 100% nie podjęłam
23 marca 2016 11:39 / 1 osobie podoba się ten post
Urszula1971

Od lekarza będzie ciężko, bo do szpitala na wizytę mnie przecież nie przyjmą bez chorego...
Ale pielęgniarka z przychodni u nas mnie zna i kojarzy. Jak mówisz, że od pielęgniarki wystarczy, to już wiem do kogo sięzgłosić w razie czego :) A takie papierki dużo wcześniej się załatwia? I czy te agencje dzwonią potem do takich osób, które wystawiały? Raczej nie chcę mówić po co mi to. Takie wieści szybko by się rozeszły, nie chcę plotek... No i samej decyzji czy jechać jeszcze na 100% nie podjęłam

Nie miałam jeszcze przypadku , że sprawdzali moje referencje, do tej pory nie miałam. Jeśli masz mozliwośc zatrudnij sie w hospicjum czy jakies placówce opiekunczej nad osobami starszymi. Nawet jako wolontariuszka. Zobaczysz jaka to praca i referencje dostaniesz. Termin czy data wystawienia referencji nie ma tu nic do rzeczy. Ale nie martw sie za bardzo , bez referencji tez sie wyjeżdża. Odwagi i działaj, masz teraz dobry czas na to . Powodzenia. 

Jednak wazne jest, żebyś podjęła taką decyzję a potem załatwiała sprawy.
23 marca 2016 12:15 / 2 osobom podoba się ten post
Bardzo dobry pomysł, dziękuję! 
Myślałam o polskim telefonie, do naszej pielęgniarki z okolicy, ale dobrze sobie takie zasady zachowania ustalićod razu i się ich trzymać. Bo z Niemcami, z któymi mieliśmy z mężem kontakt, to i tak trzeba było wszystko dogadać szczegółowo, więc telefony sobie wzajemnie przekazywaliśmy, no ale to zupełnie inna sytuacja była. No i oczywiście nie prywatny numer, tylko służbowe zawsze. Nic dziwnego, że rodziny nie chcą, żeby im agencja do domu wydzwaniała bez potrzeby! Będę pamiętać, bo to wszystko jest w sumie oczywiste, jak mi już powiedziałaś :D
 
 
23 marca 2016 12:40
mleczko1

Nie miałam jeszcze przypadku , że sprawdzali moje referencje, do tej pory nie miałam. Jeśli masz mozliwośc zatrudnij sie w hospicjum czy jakies placówce opiekunczej nad osobami starszymi. Nawet jako wolontariuszka. Zobaczysz jaka to praca i referencje dostaniesz. Termin czy data wystawienia referencji nie ma tu nic do rzeczy. Ale nie martw sie za bardzo , bez referencji tez sie wyjeżdża. Odwagi i działaj, masz teraz dobry czas na to . Powodzenia. 

Jednak wazne jest, żebyś podjęła taką decyzję a potem załatwiała sprawy.

Czyli nie mam się co spieszyć. RAczej będę siedziała z Wami teraz na forum i czytała co już napisałyście ( chociaż plotek i żarcików też jest tutaj sporo!). Pewnie wszystko o co pytam już ktoś i tak kiedyś opisał, ale postów są tysiące! Życia mi nie starczy, żeby przez to przebrnąć, więc dziękuję za wszystkie błyskawiczne odpowiedzi  :) 
A jak oceniasz, piszą tutaj raczej kobitki które siedzą w domu i mają przerwę od pracy, czy więcej jest takich, co akurat są w Niemczech i czas wolny spędzają na szprechaniu po polsku ? Bo na pewno widzę, że wszystkie doświadczone jesteście :)
 
 
23 marca 2016 12:53 / 1 osobie podoba się ten post
Urszula1971

Czyli nie mam się co spieszyć. RAczej będę siedziała z Wami teraz na forum i czytała co już napisałyście ( chociaż plotek i żarcików też jest tutaj sporo!). Pewnie wszystko o co pytam już ktoś i tak kiedyś opisał, ale postów są tysiące! Życia mi nie starczy, żeby przez to przebrnąć, więc dziękuję za wszystkie błyskawiczne odpowiedzi  :) 
A jak oceniasz, piszą tutaj raczej kobitki które siedzą w domu i mają przerwę od pracy, czy więcej jest takich, co akurat są w Niemczech i czas wolny spędzają na szprechaniu po polsku ? Bo na pewno widzę, że wszystkie doświadczone jesteście :)
 
 

Ja nie oceniam , ja wiem kto w domu a kto w pracy. Piszemy , że wyjeżdżamy do domu i piszemy kiedy wracamy i nawet gdzie wracamy. Pozejrzy sie po tematach, to tez będziesz wiedziała Zarcików tu sporo zwłaszcza  w wydaniu niektorych opiekunek ale plotek myslę , że jest mało . A jeżeli są to tylko powstające z niedomówień. Taki to babski świat i kilkoma rodzynkami.Wybieraj  nie musisz wszystkiego czytac ale np tematy opieki nad chorymi czy "Poskarżyjek" gdzie opisywane sa skrajne sytuacje ( bo gdzies poskarzyc sie trzeba ) nie omijaj. Szybciej zrozumiesz pracę w opiece. 

W czasie wolnym rozmawiamy w ojczystym języku, bo nam tego brakuje na co dzień. Oczywiście jeżeli mamy z kim
23 marca 2016 13:10 / 1 osobie podoba się ten post
Niewiele albo nic nie są warte referencje,gdzie nie ma nr kontaktowego i adresu rodziny u której się pracowało.Bez tych danych to samemu sobie można referencje wypisać.Nie ma się co oburzać że ktoś zadzwoni do rodziny,i wypyta,i sprawdzi.Przecież taki właśnie jest cel referencji - by rodzina mogła u innej rodziny zasięgnąć opinii o opiekunce.Lub agencja,która chce zatrudnić opiekunkę.
23 marca 2016 13:27
Chyba, ze rodzina sama, z wlasnej woli, podaje w referencjach adres, nazwisko i numer telefonu. W moich tak mam i byly raz sprawdzane.
23 marca 2016 13:34
Oczywiście że sama z własnej woli a nie przymuszona przez opiekunkę Nic nie mówiłam że ma byc adres i telefon,było to oczywiste i dla mnie i dla nich.Na wszystkich referencjach mam takie dane i rodzina w każde chwili potwierdzi że taka tu była i dobrze pracowała.