gdzie się pochowałyście, nocne marki? widzę zalogowanych 6 osób, a tu nikogo. Kocinek coś napisałaś w powieści - aż się boję zaglądać, by rykiem śmiechu nie obudzić babci. Tym razem nie dała namówić się na łóżko i śpi na krześle, ale i tak rano wstanie wesoła i rześka.
No, Gwiazdo Kocinek, wróciłaś na nasz literacki nieboskłon w wielkim stylu! Ale ja moc czarodziejską chętnie oddam, tylko komu?Może Egonowi? Coś nam się zawieruszył w opowieści.