Witam już z Polski. :chaplin: Właśnie dotarliśmy do Świnoujścia. Ja oczywiście ostatnia w busie zostałam. Jak zawsze spałam całą drogę. No tak mam aby wsiądę do busa i odlot. :smiech3: A czemu zostałam bo kierowca czeka akurat na kogoś kto zjedzie z promu żeby odebrać od tej osoby paczkę i dlatego sobie siedzimy w busie. Kierowca jakieś papiery przegląda a ja piszę do Was. Zaraz idę po kawe i coś trzeba przekąsić oraz rozprostować nogi. Może spacer sobie zrobię. Słońce ☀️ już świeci ale wieje jak to od morza.
Zmiana wczoraj dotarła dopieto przed 11 bo czekali na granicy. Kobieta 57 lat , 5 lat w De ale słabiej mówi i bez prawka. No cóż albo piechotka do sklepu albo z córką. Familia się pytała czy wroce a ja nic nie obiecałam bo wczoraj dziadek był bardzo słabiutki . ? Nawet córka to widziała, że coś nie tak.
Później jeszcze około 8 godzin jazdy i oby szczęśliwie do domciu dojechać.
Wam życzę spokojnej i leniwej niedzieli i do popisania i poczytania kiedyś tam.