A mnie w kontekscie dzisiejszych wydarzeń w świecie odechciało się obżarstwa. Jakich? Kto śledzi ten wie.
Może pózniej gwizdnę jednego od Maludy , bo ona finezyjna je, to pewnie i pączusie delikatniusie :)
Spokojnego dnia.
A mnie w kontekscie dzisiejszych wydarzeń w świecie odechciało się obżarstwa. Jakich? Kto śledzi ten wie.
Może pózniej gwizdnę jednego od Maludy , bo ona finezyjna je, to pewnie i pączusie delikatniusie :)
Spokojnego dnia.
A mnie w kontekscie dzisiejszych wydarzeń w świecie odechciało się obżarstwa. Jakich? Kto śledzi ten wie.
Może pózniej gwizdnę jednego od Maludy , bo ona finezyjna je, to pewnie i pączusie delikatniusie :)
Spokojnego dnia.
Dzień dobry Opiekunkowo:chaplin: oj smutny ten Tłusty Czwartek :aniolki:
Dobry wszystkim. Muszę sobie pogadac bo właśnie odebrałam telefon z domu i mam ciśnienie wysokie a poziom strachu przekroczył normę. Od połowy grudnia u mnie w domu mieszka 19letni chlopak z ukrainy ( pomagalismy mu znaleźć prace i mieszkanie i od polowy marca pojdzie na swoje). W krotce miał przyjechać tata jego tez ale juz nie przyjedzie. Dzwonił 20 min temu jego tata - armia rosyjska jest juz 200km od ich miejscowości ( mieszkaja ok 100 km na poludnie od Lwowa) slychać u nich juz wystrzały, siedzą wszyscy w malej piwnicy w bloku- mają zakaz opuszczania domow taki wydano nakaz, paliwa tez brak nawet uciekać na ten moment nie mogą i nie mają jak????????