Kurs języka niemieckiego - internetowy

15 września 2012 21:03
ja to jestem z natury dociekliwych ) i jakoś myślę że to reklama, dziś zarejestrowana nowa opiekunka, dziś wpis zresztą tylko ten i tu )
15 września 2012 21:35
I po co te spekulacje. Trzeba wejść, zobaczyć, jedną z nas zchwyci, innej nie będzie odpowiadać taka forma. Ja weszłam, i skorzystam z tego. Nowa forma nauki - nowy zapał, a jak przy okazji dowiem się, czego nie wiem - to cudnie. Są tam lekcje dla opiekunek za darmo , bo 35 zł za godzinę to faktycznie dużo.
18 września 2012 10:49
hej dziewczyny!

Ja nie robie żadnej reklamy, po prostu zawsze uczyłam się sama języka niemieckiego, no i wiadomo, mam sporo braków. wyczaiłam lekcje dla opiekunek online i skorzystalam, na pocztaku nieufnie, wiadomo! ale teraz sie ciesze, ze moge z kims konsultowac swoje rozterki gramatyczne..:):) a i cena jest zależna od ilości godzin. jak sie ktos zdecyduje na np 3 tygodniowy to zawsze jest taniej. nie wiem ile, bo ja place za godzine, tylko 2 razy w tyg, no czasami 3, ale jak chcecie to moge podpytac.. przeciez do niczego nie naganiam:P heh tylko dziele się swoimi spostrzeżeniami.
18 września 2012 20:12
alez oczywiscie ja tam zerknelam sa i darmowe lekcje i dla poczatkujacych bardzo przydatne wiec dzieki ze napisalas wszystko sie przyda pozdrawiam
22 września 2012 08:06
kochani, muszę się z Wami podzielić swoja radością! Otóż rok temu na pierwszej szteli kupiłam sobie Małego Księcia po niemiecku za 5 euro, wzięłam się za czytanie i choć nieźle znam polskie tłumaczenie, to wyrazy niemieckie były dla mnie w dużym stopniu nieznane a niektóre rozdziały prawie niezrozumiałe. Czytało mi się trudno, pamiętam to uczucie dyskomfortu, kiedy trzeba z co drugim wyrazem lecieć do słownika. Nie pracowałam przez ten rok jakoś intensywnie nad niemieckim, jednak coś tam robiłam. Teraz wzięłam tę książkę do poczytania do miasta i śmigam przez nią o wiele swobodniej, znając już na pamięć tak dziwne wyrazy jak pustynia, silnik, naprawa itd. Jak to miło doczekać się owoców swojej pracy!
22 września 2012 14:05
Witam tak sobie myślę, że ja chyba mam jakieś uprzedzenia w stosunku do rozmowy telafomicznej po niemiecku jak rozmawiam ze swoją lektorką potrafię budować zdania i prowadzić z nią rozmowę jak przychodzi do rozmowy telefonicznej wszystkie wiadomości znikają i nie potrafie sklecić jednego zdania chyba musiałabym wyjechac najpierw na czarno bez egzaminu ,może macie jakiś kontakt nawet z odsypem wyjechać muszę bo sytuacja jest coraz gorsza Pozdrawiam
22 września 2012 18:50
witam ale sluchaj wybierz sobie pare firm i startuj w jednej nie zdasz to w drugiejale zawsze juz bedziesz miala czarno na bialym czego chca a stres zawsze bedzie jesli go masz czy teraz czy pozniej zawsze. Nie mysl sobie ze my go nie mamy,pozdrawiam i do zdawania a potem nam napisz jak ci wyszlo
22 września 2012 18:56
3avowo ja również kiepsko wypadłam w tescie telefonicznym... mój niemiecki nie jest wcale taki zly ale mój problem to głównie brak wiary w siebie, dochodzi stres... i kaput
22 września 2012 19:43
no właśnie mam ten sam problem stres i brak wiary w siebie a może i to ,że boję się mówić dlatego ,że będę mowila jak Kali moja córka ma taki sam problem z jezykiem angielskim bardzo dobrze pisze rozumie a mówić płynnie po angielsku zaczęla dopiero po rocznym pobycie chociaż po operacji jak się wybudzała z narkozy mówila po angielsku jak się gotuje zupę a jak oprzytomniała nie powiedziała jednego słowa.Tak, że czarno to widzę.Ja myślę, że gdybym była o parę lat młodsza to i języ mógłby być słabszy .Oni nie wierzą, że kobieta mając 59 lat jeśli radzi sobie z opieką w polsce to poradzi sobie też za granicą.Znajoma pojechała praktycznie bez języka i sobie poradziła teraz ściągnęla córkę na zmianę ale to trzeba mieć kontakt
22 września 2012 19:52
3avowo wysłałam Ci majla :)
23 września 2012 10:00
Witam ale my tez mamy tyle lat i sytuacja w kraju nas zmusila zeby sie uczyc dopiero jezyka niektore z nas wytrwale ucza sie same bez zadnej nauczycielki i nigdy nie mialysmy do czynienia z jezykiem i tez mamy stresa ale przeciez pracowac musimy prawda ? pozdrrawiam

23 września 2012 10:24 / 1 osobie podoba się ten post
Witam! Mam ten sam problem duży stres przed rozmową w 4 oczy a jeszcze większy przez telefon.Są osoby które znając kilka słów mówią jak tylko się da a są które dużo umieją a bardzo się boją i w odpowiednim momencie zapominają wszystkiego. Zawsze mam problem przez 1 tydzień zanim się troszeczke otworzę. Mam nadzieję że kiedyś to minie nam wszystkim i będziemy ładnie w miare mówić. :)))
24 września 2012 11:26
Najlepszą praktyką i szkoleniu w j. niemieckim jest wyjazd do Niemiec, człowiek jest wtedy zmuszony mówić i w ten sposób szybciej się uczy ponieważ jest w gronie ludzi mówiących tylko po niemiecku. A więć nasza firma zatrudnia opiekunki z komunikatywną znajomością j. niemieckiego -ważne są krótkie dialogi aby dwie strony mogły sie porozumieć i wiedzieć o co chodzi a w między czasie człowiek uczy się coraz więcej.

Każdy z nas się kiedyś uczył i nie wszystko przychodzi tak szybko jakbyśmy tego chcieli....
01 października 2012 21:32
http://www.planet-schule.de/sf/filme-online.php?first_tray=39&second_tray=0&third_tray=0&seite=1&film=6086



Ogladajac ten filmik usmialam sie i w dodatku latwo go zrozumiec :). Sklada sie z 13 odcinkow.
01 października 2012 21:48
Tak, tak :) Zamieszczalam go juz kiedys tutaj na forum i polecalam, ale warto jeszcze raz, bo pewnie nie kazdy sie dokopal ;) Bardzo fajny :)