jak jestem w domu, to jestem w domu i nikt mnie nie zmusza do pracy w czasie mojego urlopu.
Opiekunka musi szukać opiekunek dla firmy podczas urlopu
pulpecja86
Ja tak samo . Nikt mi nie będzie ustawiał mojego urlopu . Mój czas w domu to czas dla mnie i rodziny ..
Binga
Co sądzicie o tym , że Firmy zmuszają nas do dodatkowej pracy wtedy gdy jesteśmy na urlopie po powrocie z DE :-(
Do jakiej dodatkowej pracy zmuszaja?
monika.s
Do jakiej dodatkowej pracy zmuszaja?
Podobno szukanie nowych opiekunek i rozdawanie ulotek z reklama firmy .. Ja mam tylko wzmiankę o czynnościach rekrutacyjno promocyjnych ale czas w Polsce to mój urlop i nigdy bym go nie poświęciła dla firmy .
Ewelina645
Podobno szukanie nowych opiekunek i rozdawanie ulotek z reklama firmy .. Ja mam tylko wzmiankę o czynnościach rekrutacyjno promocyjnych ale czas w Polsce to mój urlop i nigdy bym go nie poświęciła dla firmy .
Przeciez to jest nieobowiazkowe. O jakim urlopie wy piszecie ,przerwa miedzy wyjazdem jest bezplatna 
Cześć osób nie zrozumiała tematu zawartego w watku
monika.s
Przeciez to jest nieobowiazkowe. O jakim urlopie wy piszecie ,przerwa miedzy wyjazdem jest bezplatna :-(
Tu chodzi o prace marketingowe (jeśli pracujesz z firmą?)
monika.s
Przeciez to jest nieobowiazkowe. O jakim urlopie wy piszecie ,przerwa miedzy wyjazdem jest bezplatna :-(
Wiadomości przecież że przerwa w Polsce jest bezplatna jak zwał tak zwał dla mnie jest to mój prywatny czas obojętnie jak się kto nazywa . Myślę że każdy ma w umowie tzw czynności promujące firmę ..
Ktoś już zmienił nazwę tematu teraz już nie zmuszanie a szukanie opiekunek .. nieźle
Elka40
Jakieś rozdawanie ulotek, werbowanie nowych opiekunów?
tak...rozdawanie ulotek...i werbowanie nowych opiekunek...to nie dla mnie...ja w PL chcę odpoczywac ,a nie latac jak głupia z ulotkami i prosic o zainteresowanie osób nieznanych do podjęcia pracy w charakterze opiekunki , bo od tego zalezy kontynuacja mojego ubezpieczenia...to skandal co te Firmy wymyślają.
Elka40
Wiadomo gdzie te ich ulotki lądują
No oczywiście ,że wiadomo gdzie...ale jak tak można...to skandal.
Elka40
Wiadomo gdzie te ich ulotki lądują
No oczywiście ,że wiadomo gdzie...ale jak tak można...to skandal.
Binga
No oczywiście ,że wiadomo gdzie...ale jak tak można...to skandal.
Skandalem jest proponować na ulotkach 1600netto, która/y tyle ma co???? od firmy (nie od rodziny extra).Także jeśli ja zobacze u siebie taką kwotę, mogę polecać.Poki co...
Często pisze: "do" ...
Ale znam przypadek, kiedy opiekunkę po śmierci pdp. chciała rodzina obok. Ta powiedziała, że chce dostać 1500 i tyle ma- w umowie też. Ta akurat firma płaci tyle samo zmienniczkom na jednej stelli (moja nie) i jedzie tam na zmianę dziewczyna z kiepskim językiem, małym doświadczeniem i tyle też dostanie. Trochę szczęścia trzeba mieć...
Ale znam przypadek, kiedy opiekunkę po śmierci pdp. chciała rodzina obok. Ta powiedziała, że chce dostać 1500 i tyle ma- w umowie też. Ta akurat firma płaci tyle samo zmienniczkom na jednej stelli (moja nie) i jedzie tam na zmianę dziewczyna z kiepskim językiem, małym doświadczeniem i tyle też dostanie. Trochę szczęścia trzeba mieć...
Werska
Często pisze: "do" ...
Ale znam przypadek, kiedy opiekunkę po śmierci pdp. chciała rodzina obok. Ta powiedziała, że chce dostać 1500 i tyle ma- w umowie też. Ta akurat firma płaci tyle samo zmienniczkom na jednej stelli (moja nie) i jedzie tam na zmianę dziewczyna z kiepskim językiem, małym doświadczeniem i tyle też dostanie. Trochę szczęścia trzeba mieć...
Szczęścia na pewno.Choc czasem niby masz więcej a co za tym idzie dużo więcej obowiązków, które nie raz ?wykraczają poza nasze uprawnienia..jakieś ingerencje w skórę albo ciało.Ja akurat zawsze odmawiam-od tego jest PflegeD. albo inne..ogródki itp..To już lepiej jechać za realną stawkę, wtedy też łatwiej odpowiedzieć NIE na pewne kwestie.Tak mi się akurat wydaje.
Ta pani jest mobilna, nie ma przy niej dużo pracy. Za to chce, żeby przy niej być, rozmawiać (i jestem ciekawa, jak ta nowa będzie to robić, bo maja ciotka- ona jest obecną opiekunką- dobrze zna język), grać w różne gry. Takie miejsce byłoby dla mnie trudne, bo wolę, gdzie jest jakaś konkretna praca, niż konieczność siedzenia przy pdp. Dwie godziny przy kawie i dwóch serialach to najgorszy dla mnie moment dnia, tylko zerkam na zegar. A tam tego siedzenia "przy" jest sporo.