Ja właśnie mam zamiar czytać książkę Agaty Strzałki " Jeszcze nie zwariowałam,(chyba), jak na razie jestem rozczarowana. Nie idzie
Przeniesione do nowego tematu.
Ja właśnie mam zamiar czytać książkę Agaty Strzałki " Jeszcze nie zwariowałam,(chyba), jak na razie jestem rozczarowana. Nie idzie
Przeniesione do nowego tematu.
Ja właśnie mam zamiar czytać książkę Agaty Strzałki " Jeszcze nie zwariowałam,(chyba), jak na razie jestem rozczarowana. Nie idzie
Przeniesione do nowego tematu.
Własnie przeczytałam .
Własnie przeczytałam .
Jakie wrażenia?
Właśnie, jakie wrażenia? Ja coraz bardziej rozczarowana . Czytałam kilka wypowiedzi pAgsty i spodziewałam się świetnej książki
Wrażeń nie miałam . Opis sztel i problemów związanych z naszą praca . Miałam ciekawsze sztele .
Myślę, że " grubej " książka dobra jest . Chodzi mi o wstawki z poradami, przepisami . Gdyby nie ten lekceważący ton w wydaniu "grubej" to kupiłabym książkę. Tylko, że ja nie lubię takiego stylu, to nie kupię.
Myślę, że Szczałka mocno okroiła swoje opowieści, być może cenzura wydawnictwa tu napaskudziła. Na fejsie pisze na bieżąco o wiele ciekawiej.
Myślę, że Szczałka mocno okroiła swoje opowieści, być może cenzura wydawnictwa tu napaskudziła. Na fejsie pisze na bieżąco o wiele ciekawiej.
Posty Agaty na naszym forum były często "dziwne". Nie mam ciśnienia na dorwanie się do jej książki, ale jak mi kiedyś wpadnie w ręce to przeczytam.