Witam wszystkich. Mam takie zapytanie jak się przywitać z pdp . Czy podać rękę? Jak to jest u Was? Dziękuję za cenne wskazówki.
Witam wszystkich. Mam takie zapytanie jak się przywitać z pdp . Czy podać rękę? Jak to jest u Was? Dziękuję za cenne wskazówki.
Zależy od jakiej porze tam będziesz ?....Np. jeśli przed południem to - " Guten Morgen " ...jeśli w godzinach popołudniowych to - " Guten Tag " ....wieczorem " Guten Abend ".... Możesz oprócz podania ręki wycałować z " dubeltówki " w oba policzki . W usta nie całuj . Usta są dla naszych najbliższych :smiech3:... Uffffff....udzieliłam wreszcie dobrej rady !
Przecież żartowałam z tym całowaniem z dubeltówki .
Zawsze podaje rękę na przywitanie.
Ze Ty zartowałaś to ja wiem, ale że tak niektore opiekunki robią to też wiem :-)
I tak i ja zrobie. Jestem pelna niepokoju jak to bedzie. Czy mnie polubi pdp i rodzina, jak sie zaklimatyzuje ja. :przytula:
Dodzisławo, możesz witać się, jak Ci się podoba i jak fantazja Cię natchnie czy też zainspiruje, ale nadal obowiązują zasady, o których pisały dziewczyny. Klasyczny savoir vivre mówi dokładnie odwrotnie niz Ty :). Kobieta podaje rękę mężczyźnie, starszy młodszemu. Gospodarz wita gości, a nie goście gospodarza :).
No to nie wiem gdzie Was uczono, bo mnie uczono, że osoba młodsza pierwsza podaje ręke :-)
Przecież żartowałam z tym całowaniem z dubeltówki .
No,niestety nie masz Dodzia racji.Pierwsza zawsze podaje rękę osoba starsza.
http://szkoladam.pl/kto-pierwszy-podaje-dlon-powitanie-bez-niedomowien/
Eee tam.....czasami trzeba wyjść z inicjatywą jak się Pdp ociąga i sama nie wie.....wyciagnac tę reke czy nie.....:? smiech3:
Eee tam.....czasami trzeba wyjść z inicjatywą jak się Pdp ociąga i sama nie wie.....wyciagnac tę reke czy nie.....:? smiech3:
A co robić jak przyjeżdżasz i Tobie się pierwsze na szyję rzucają....przecież się wyrywać nie będę:)2X tak miałam,w tym raz w miejscu,gdzie przyjechałam jako pierwsza opiekunka-córka PDP prawie mnie udusiła:)Też głupia sytuacja bo nie wiadomo jak sie zachować,delkikatnie się wyswobodzić czy głośno protestować?:)I tak źle i tak niedobrze:)
Ty nie nerwujsja.....wszystkie miałyśmy takie obawy za pierwszym razem. Ale to wzajemne polubienie, ja to nazywam zaiskrzeniem, jest istotne bo łatwiej się pracuje.