Dokładnie . W moim mieście nie ma pracy ani staży a jak już się znajdzie jakaś praca to zazwyczaj w sklepie typu biedronka lub Lidl .. pracowałam dziękuję . Młodzi ludzie w moim wieku albo młodsi albo na bezrobociu albo wszyscy pouciekali za granicę a że małe zadupie to zaraz każdy okazdym gada oo wyjechał do Anglii albo do Niemiec ma w chuu.. kasy . Nikt się nie zastanowi że na miejscu człowiek zostawia rodzinę bądź kawalek życia by było lżej . ..