W domu 9

02 listopada 2017 23:05 / 6 osobom podoba się ten post
hawana

To prawda. Pogorszenie stanu pdp moze jednak nastapic z dnia na dzien i ryzyko jest zawsze.
I jeszcze chcialam dodac, ze roz wodka, a roz piwo to w barze. W domu masz singielke.

Patrz jak się czasy zmieniły, kiedyś to byłaby kobieta " upadła" ,a dziś singielka czy kobieta" wyzwolona" 
02 listopada 2017 23:15 / 7 osobom podoba się ten post
Alaska

Patrz jak się czasy zmieniły, kiedyś to byłaby kobieta " upadła" ,a dziś singielka czy kobieta" wyzwolona" :-)

Rozwod to nie wstyd, bo czasem wrecz niewyobrazalnie wielki akt odwagi. Ale  zdrowy chorego nie rozumie.
Singielka to swiadomy wybor.
02 listopada 2017 23:34 / 7 osobom podoba się ten post
hawana

Rozwod to nie wstyd, bo czasem wrecz niewyobrazalnie wielki akt odwagi. Ale  zdrowy chorego nie rozumie.
Singielka to swiadomy wybor.

A mnie się wydaje ,że czasem, singielka to żaden świadomy wybór tylko życie ułożyło się jakby obok .  .
02 listopada 2017 23:46 / 5 osobom podoba się ten post
Alaska

A mnie się wydaje ,że czasem, singielka to żaden świadomy wybór tylko życie ułożyło się jakby obok . :-) .

No i dobrze.Jak się ma z gnojkiem męczć.E a tam.Już nie te czasy.Życie przed nią .I dzięki ,że żyjemy teraz ,współcześnie.
Za rok ,dwa będzie się śmiała ,że tak przeżywała ten dzisiejszy rozwód.Mikołaj tylko będzie przeżywał.I stwerdzi córka ,że to była bardzo dobra decyzja.
03 listopada 2017 07:00 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

A mnie się wydaje ,że czasem, singielka to żaden świadomy wybór tylko życie ułożyło się jakby obok . :-) .

Też tak podejrzewam,  a chciałabym się mylić bo sama  "singluję" ... Tyle, że na pewno kit nie jest dobry przy braku laku ... Nie ma laku to z kitem lepiej nie mieć niczego razem... ))))
03 listopada 2017 15:00 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

No i dobrze.Jak się ma z gnojkiem męczć.E a tam.Już nie te czasy.Życie przed nią .I dzięki ,że żyjemy teraz ,współcześnie.
Za rok ,dwa będzie się śmiała ,że tak przeżywała ten dzisiejszy rozwód.Mikołaj tylko będzie przeżywał.I stwerdzi córka ,że to była bardzo dobra decyzja.:pojedynek:

Swieta racja!!! Nic na sile oby tylko se pozniej dac rade i wszystko sie ulozy.
03 listopada 2017 15:41
Nie moge wyszukac tematu to daje tutaj,24 listopada w rosmanie bedzie promocja na perfumy i zestawy chyba perfumowe. Jak kto kupi przez internet perfumy to drugie beda gratis!!! Trza bedzie kupic przez internet https://www.kozaczek.pl/plotka/szykuje-sie-goraca-promocja-w-rossmannie-80800
09 listopada 2017 23:30 / 11 osobom podoba się ten post
Jestem juz tydzień w domku i dobrze.Pobyt w sanatorium niespełniony. Warunki koszmarne, pokój zimny, /3 osobowy/ łózko na dostawkę, 3 dniu bez ciepłej wody /moim Paniom to nie przeszkadzało/ i brak internetu. Złaziłam wszystkie zakatki Ustronia, Wisły i Cieszyna - to jeden z pozytywów.Ostatni tydzien w towarzystwie męza.W poniedziałek wybywam do Berlina na 5 tygodniowe zlecenie.
10 listopada 2017 07:14 / 6 osobom podoba się ten post
michasia

Jestem juz tydzień w domku i dobrze.Pobyt w sanatorium niespełniony. Warunki koszmarne, pokój zimny, /3 osobowy/ łózko na dostawkę, 3 dniu bez ciepłej wody /moim Paniom to nie przeszkadzało/ i brak internetu. Złaziłam wszystkie zakatki Ustronia, Wisły i Cieszyna - to jeden z pozytywów.Ostatni tydzien w towarzystwie męza.W poniedziałek wybywam do Berlina na 5 tygodniowe zlecenie.

Z tym myciem to cała komedia jest. Ja jadę do pracy 24 godziny i pobyt zaczynam od prysznica. To samo proponuję paniom, które mnie zmieniają, ale jeszcze żadna nie skorzystała
10 listopada 2017 07:28 / 4 osobom podoba się ten post
michasia

Jestem juz tydzień w domku i dobrze.Pobyt w sanatorium niespełniony. Warunki koszmarne, pokój zimny, /3 osobowy/ łózko na dostawkę, 3 dniu bez ciepłej wody /moim Paniom to nie przeszkadzało/ i brak internetu. Złaziłam wszystkie zakatki Ustronia, Wisły i Cieszyna - to jeden z pozytywów.Ostatni tydzien w towarzystwie męza.W poniedziałek wybywam do Berlina na 5 tygodniowe zlecenie.

Michasiu ja jestem w Berlinie 
10 listopada 2017 07:34 / 3 osobom podoba się ten post
MeryKy

Michasiu ja jestem w Berlinie :tanczy:

Kurde, a gdzie Cię tam poniosło?
W jakiej dzielnicy mieszkasz?
10 listopada 2017 08:05 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

Michasiu ja jestem w Berlinie :tanczy:

Crusemarkstrasse 1 .Berlin .13 187  To jest Pankow
10 listopada 2017 08:14 / 4 osobom podoba się ten post
michasia

Jestem juz tydzień w domku i dobrze.Pobyt w sanatorium niespełniony. Warunki koszmarne, pokój zimny, /3 osobowy/ łózko na dostawkę, 3 dniu bez ciepłej wody /moim Paniom to nie przeszkadzało/ i brak internetu. Złaziłam wszystkie zakatki Ustronia, Wisły i Cieszyna - to jeden z pozytywów.Ostatni tydzien w towarzystwie męza.W poniedziałek wybywam do Berlina na 5 tygodniowe zlecenie.

Czyli dalej tkwimy w głębokiej komunie jeśli chodzi o standard.....szkoda, ze nikt się tym nie zainteresuje i na wszystko jest jedna odpowiedź....brak pieniedzy.....ZUS zamiast na swoje siedziby w marmurach, powinien dorzucić na renowację takich sanatoriów....
10 listopada 2017 09:13 / 1 osobie podoba się ten post
michasia

Crusemarkstrasse 1 .Berlin .13 187  To jest Pankow

Teraz jestem zajęta. Później odpisze. Ja mam raz lub dwa razy w tygodniu wolne całe popołudnia. to może się zgadamy i umówimy 
10 listopada 2017 09:14 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Teraz jestem zajęta. Później odpisze. Ja mam raz lub dwa razy w tygodniu wolne całe popołudnia. to może się zgadamy i umówimy :-)

OK będę czekała