No i po robocie , odpoczywam
Donice wystawione, kwiaty wysiane i git . Zakupiłam jakiś mix balkonowy, bo donice wysokie z jakiegoś szorstkiego betonu
a kwiaty zwisające . Muszę tak modzic, żebym mogła latem wyjechać a kwiaty żeby przetrwaly . Przecież nikt tak nie zadba o nie jak ja :-) Mam krzew bzu , który odstaje kolorem kwiatów , zapachem i forma krzewu . Oblepiony pąkami. Lubię bez jak jest dobrze prowadzony ,taki rosnący wg własnego pomysłu też lubię . Natura jest niedościgniona i zadziwiająca w formie , kolorach i kształtach . Tylko co raz mniej tej prawdziwej ,tych starych odmian odpornych na wszelkie niedogodności . Te nowe botaniczne krzyżówki może ładniejsze tylko mniej wytrzymałe .
przy lampce Martini Prosecco,czego trzeba więcej? Niczego. Czuję się spełniona
