Pewnie niektorym, w ferworze burzliwych dyskusji, umknal moj post swiezo wydanej ksiazce Anny Wiatr pt. "Betrojerinki. Reportaze o pracy opiekunczej i (bez)nadziei".
Wlasnie niedawno otrzymalem od autorki egzemplarz tej ksiazki i skonczylem jej czytanie.
Na forum sa albo byly osoby, o ktorych pisze autorka. Sam tez sie do nich zaliczam.
Ksiazka ciekawa, m.in. na pewna dwoistosc. Z jednej strony poznajemy motywacje i doswiadczenia opiekunek/ow/, w tym samej autorki, a z drugiej racje / i "nieracje"/ posrednikow, agencji, jak rowniez instytucji panstwowych po obu stronach granicy, a nawet organizacji pracowniczych i spolecznych.
Polecam.