Głowa mnie boli. Chyba ze stresu przed myciem porannym pdp. Wczoraj ją myły służby medyczne. Częściowo w łóżku a częściowo w łazience, która jest kompletnie nie przystosowana do mycia takich osób. Nie ma się kto tym zainteresować bo Pdp nie ma rodziny. Jej też nie jest łatwo w takiej łazience....po myciu jesteśmy obydwie wykończone.