Cytuję Basię, ale chcę Wam wszystkim pamiętającym o mnie i moich urodzinkach - podziękować.
W dzień urodzin miałam operację wstawienia endoprotezy biodra i byłam tak trochę "przywiązana" do łóżka, kroplówek, pompy morfinowej, cewnika, EKG, ciśnieniomierza i pulsomierza. Do lapka mogłam zajrzeć dopiero w następnej dobie, jak już mnie na swoją salę zawieźli. Ale i tam nie za bardzo było jak skupić się na przeglądaniu Netu. W sobotę wróciłam do domku, ale też ciągle coś się dzieje: telefony, wizyty sąsiadów i różne takie...
Dziś od samego rana załatwiałam sprawy terminów lekarskich - wizyt kontrolnych i tym podobnych.
Dopiero teraz zajrzałam na Forum i mogę trochę poczytać, bo przecież mimo, że sama opieki potrzebuję - to zawodu opiekunki nie mam zamiaru porzucić.
