To tak, jak mi. ile teraz trzeba włożyc pracy i cierpliwości, aby ten rozkrok zmniejszyć.
Ja też od przyszłego roku spasuję. Będę wpadała do de - a nie jak teraz, że wpadam do domu.
Chyba. Uda mi sie ?
To tak, jak mi. ile teraz trzeba włożyc pracy i cierpliwości, aby ten rozkrok zmniejszyć.
Ja też od przyszłego roku spasuję. Będę wpadała do de - a nie jak teraz, że wpadam do domu.
Chyba. Uda mi sie ?
Ja tak spasowalam od kwietnia do sierpnia. Żyłam sobie jak panisko i teraz od wrzesnia w pracy nie moge sie przystosowac. Miejsce jest nie złe. Od 2 tyg jestem z Pdp sama jego zona wyjechała odpoczywać. Ona nie jest zła dla mnie ok. miła i wolnego mam przy niej dużo ale oni ciągle się kłócą ona jazgotliwa, młodsza od niego o 20 lat. Chciałaby, żeby mąż był fit a on ma demencje i nie będzie już taki sprawny jak kiedyś. Teraz te 2 tyg. Pdp jest spokojny nic głupiego nie robi niczego nie muszę szukać. No ale zona za tydzień wróci i ja muszę jeszcze przeżyć 2 tyg. I chyba już tu nie wrócę. ..
Czy ktoś piekł ciasto w silikonowej formie? Muszę kupić babkownicę,ale jakoś nie jestem przekonana. Jak dla mnie to jakieś takie galaretowate te formy.
Piekłam babkę ucieraną i wyszła ok. Więcej ciast nie umiem to nie pomogę.
Czy ktoś piekł ciasto w silikonowej formie? Muszę kupić babkownicę,ale jakoś nie jestem przekonana. Jak dla mnie to jakieś takie galaretowate te formy.
Mufinki piekłam.
Wyszły ok.
Wcześniej miałam podobne do Twoich wyobrażenia :-)
Kupię i zobaczę co mi wyjdzie :-)
Zawsze coś wyjdzie....z różnym skutkiem :-)
Byle nie ciasto z polewą silikonową :lol3:
Własnie tez nie moge sie przekonać do tych silikonowych form. Czekam na wynik, co wyszło :-) Blacha, to jednak blacha, najwyżej nie urośnie, ale wygiąć, ani stopić się nie stopi :gotowanie:
Czy ktoś piekł ciasto w silikonowej formie? Muszę kupić babkownicę,ale jakoś nie jestem przekonana. Jak dla mnie to jakieś takie galaretowate te formy.
Mam w domu i piekę.Do pieczenia sa bdb ,ale myją sie paskudnie:(