Nie czytalam tej ksiazki ale rowniez uwazam,ze weglowodany to samo zuuuooo ;) Wyniki homocysteiny mam bardzo dobre. Nie pamietam dokladnie ile to tam bylo ale chyba 8 lub 9,jakos tak. Wiem tez,ze na jej nadmiar ,pomaga kwas foliowy. Wiec jak sie zna wynik to mozna sobie troszke organizm doregulowac.
ooo? ciekawie tutaj.... od siebie dodam - pół różowego grejpfruta dziennie ( baaaardzo starannie oskubanego z białej skórki - gorzka i rakotwórcza ! ) a po trzech miesiącach cholesterol (nawet najbardziej wredny i oporny ) w normie !
Nie wiem czy mój żołądek to wytrzyma? Jak będę na zakupach to się rozgladnę. Może od różowych nie boli? Bo od tych żółtych to mam takie bóle i palenie w zoładku, że sie nie da tego wytrzymac.
Ja też mam dobry wynik homocysteiny bo sobie na swój koszt zrobiłam. Mam podwyższony cholesterol i lekarka mi chciała statyny wcisnąć. Boję sie tego jak ognia!
Najlepiej zbijesz cholesterol jadając chociaż raz w tygodniu 250g boczniaka.
Możesz go dodawać do zup, gulaszy czy innych potrawek, a nawet smażąc jako kotlety czy wegetariańskie mielone. :-)